PKO Ekstraklasa: starcie beniaminków na remis

  • Data publikacji: 07.06.2020, 14:28

W pierwszym niedzielnym spotkaniu rozgrywanym w ramach 28. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa zremisował w Bełchatowie z ŁKS-em Łódź 1:1 (0:0). Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Jarosław Jach, z kolei autorem trafienia dla gości był Carlos Moros Gracia. 

 

Pierwsze dwa kwadranse gry upłynęły pod znakiem niezłej gry Rakowa. Gospodarze przynajmniej dwukrotnie powinni wyjść na prowadzenie. Po raz pierwszy w 13. minucie spotkania, gdy po dobrym dośrodkowaniu Jacha, z bliska minimalnie niecelnie uderzał Felicio Brown Forbes, i po raz drugi, kiedy po zespołowej akcji częstochowian zza pola karnego celnie - ale zbyt słabo - uderzał Daniel Bartl. W myśl starego piłkarskiego porzekadła, iż: "niewykorzystane okazje lubią się mścić" pierwszą bramkę zdobył ŁKS. W 32. minucie spotkania po dośrodkowaniu Pirulo z rzutu rożnego, najwyżej w polu karnym gospodarzy do piłki wyskoczył Carlos Gracia, który celnie umieścił piłkę siatce Szumskiego. Końcówka pierwszej połowy to z kolei przewaga rozochoconych golem gości. W 40. minucie znów w roli podającego znakomicie spisał się Pirulo, który umożliwił Sekulskiemu stanięcie oko w oko z Szumskim. Napastnik ŁKSu zbierał się jednak do piłki tak długo, że w końcu ta wyszła za linię końcową. 

 

Druga połowa bardzo szybko przyniosła wyrównanie. Tym razem rzut rożny na bramkę zamienił Raków. Najwyżej w polu karnym łodzian wyskoczył Jach, który skutecznie wykończył dośrodkowanie Petra Schwarza. Na kolejne ciekawe wydarzenia musieliśmy czekać, aż do 80. minuty, kiedy to po prawie półgodzinnym marazmie z obu stron do ataków przystąpił ŁKS. Najpierw w zamieszaniu w polu karnym niewiele mylił się wprowadzony w drugiej połowie Antonio Domínguez, chwilę później kąśliwie uderzał Trąbka, jednak nie na tyle, żeby sprawić większe kłopoty Szumskiemu. Tuż przed końcem piłką meczową na głowie miał jeszcze Bartl, ale pomocnik Rakowa uderzał minimalnie niecelnie.

 

Gospodarze przy ewentualnym zwycięstwie mogli przybliżyć się do górnej ósemki, ŁKS z kolei skrócić dystans do Arki na dwa "oczka". Padł jednak remis, który w kontekście dalszej walki nie zadowala żadnej ze stron. 

 

Raków Częstochowa - ŁKS Łódź 1:1 (0:0)

Bramki: 49' Jach - 32' Moros Gracia 

Raków Częstochowa: Szumski - Jach, Petrášek, Piątkowski - Bartl (86' Kun), Sapała, Schwarz, Tudor (79' Malinowski) - Tijanić (66' Babenko), Musiolik - Brown Forbes

ŁKS Łódź: Malarz - Wolski, Moros Gracia, Dąbrowski, Klimaczak - Pirulo, Guimarães (69' Domínguez), Trąbka, Ratajczyk - Sekulski (76' Wróbel)

Żółte kartki: 42' Piątkowski, 71' Petrášek - 64' Dąbrowski, 80' Srnić

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)