Tokio 2021: Igrzyska bez zawodników NBA?

Koszykówka to jeden z wielu sportów, których rozgrywki zostały przerwane przez pandemię koronawirusa. Nie inaczej stało się w amerykańskiej NBA. Zmiany w kalendarzu gier mogą jednak uniemożliwić zawodnikom tej ligi występ na przyszłorocznej olimpiadzie.

Mecze najlepszej ligi koszykarskiej świata nie odbywają się od 12 marca. Kilka dni temu władze NBA opublikowały oficjalny plan wznowienia rozgrywek. Pierwsze starcia mają odbyć się 31 lipca, cały sezon ma być dokończony na terenie Walt Disney World Resort w Orlando. Do gry dopuszczono jednak tylko 22 drużyny, które miały jakiekolwiek szanse na awans do play-offów. 

Problemem mogą być natomiast daty, w ramach których wstępnie planuje się sezon 2020/2021. Najbardziej prawdopodobne jest, że liga rozpocznie się 1 grudnia - czyli nawet 2 miesiące później niż zazwyczaj. Jest to najwcześniejszy możliwy termin, ponieważ koszykarze mają prawo do odpoczynku, a same kluby do przeprowadzenia transferów. Co za tym idzie 2-miesięczny poślizg może też czekać zakończenie rozgrywek. Według tego scenariusza nastąpiłoby ono w sierpniu, co koliduje z rozpoczynającymi się 23 lipca igrzyskami.

Coraz głośniej mówi się także o nieobecności zawodników NBA w kwalifikacjach olimpijskich, jakie zaplanowano na 22 czerwca-4 lipca. Wówczas mocno osłabieni zostaliby m.in Słoweńcy i Litwini, którzy w eliminacjach mają zmierzyć się z reprezentacją Polski.