PKO Ekstraklasa: Lech Poznań gromi u siebie Pogoń

  • Data publikacji: 09.06.2020, 22:20

Lech Poznań triumfował u siebie z Pogonią Szczecin aż 4:0, w meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy.

 

Lech i Pogoń ciągle liczą się w grze o udział w eliminacjach do europejskich pucharów. Poznaniacy w ostatnich kolejkach prezentowali się przeciętnie. Po pewnym zwycięstwie nad Stalą Mielec w ćwierćfinale Totolotek Pucharu Polski (3:1), "Kolejorz" przegrał ważny mecz z Legią Warszawa (0:1), a w ostatni weekend zremisował z KGHM Zagłębiem Lubin (3:3). Pogoń po restarcie ligi również nie pokazała dobrej dyspozycji, najpierw wysoko przegrywając z drużyną z Lubina (0:3), a następnie pokonując u siebie słabą Cracovię (1:0).

 

Szkoleniowiec Lecha Poznań - Dariusz Żuraw przed meczem zapowiadał, że celem jego drużyny jest sześć punktów w dwóch kolejkach i pewny awans do najlepszej czwórki PKO Ekstraklasy, co po podziale tabeli dałoby Poznaniakom możliwość rozegrania czterech spotkań na własnym stadionie. Trener Żuraw po obejrzeniu czerwonej kartki w ostatniej kolejce, nie mógł dzisiaj poprowadzić ekipy z ławki trenerskiej. Ostatnie listopadowe spotkanie obydwu ekip w obecnym sezonie zakończyło się podziałem punktów (1:1).

 

Faworytem spotkania był klub z Bułgarskiej, i to właśnie gospodarze przeważali od pierwszego gwizdka sędziego. W 22. minucie spotkania niepilnowany Tymoteusz Puchacz wycofał piłkę do nadbiegającego Jakuba Modera, który technicznym strzałem z pierwszej piłki dał prowadzenie swojej drużynie. Dla 21-letniego piłkarza jest to trzecie trafienie w barwach Lecha.

 

Kilka minut później bramkarz "Portowców" Dante Stipica podał do Tomasa Podstawskiego, którego agresywnie naciskał Moder. Portugalczyk polskiego pochodzenia stracił piłkę, którą przyjął Christian Gytkjaer. Duńczyk pewnym strzałem podwyższył wynik na 2:0. Dwie minuty przed zakończeniem pierwszej części spotkania znakomitą szansę na zrehabilitowanie się miał Podstawski, który przedarł się przez pole karne i oddał mocny strzał, który musiał zakończyć się bramką kontaktową dla gości. Jednak tym razem kapitalnie interweniował golkiper lechitów Mickey van der Hart.

 

Na początku drugich 45 minut meczu, odważnie do ofensywy ruszyli zawodnicy Kosty Runjaica, ale zryw z początku nie przełożył się na dorobek bramkowy. W 57. minucie znowu przed szansą na bramkę stnął Moder, którego strzał obronił Stipica. Następnie dobijał Butko, ale uderzenie Ukraińca również wybronił bramkarz Pogoni. Po kolejnej dobitce Daniego Ramireza Chorwat nie miał już żadnych szans.

 

Gdy Stipica jeszcze analizował jak doszło do trzeciej bramki, to w 61. minucie ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki, po strzale Jakuba Kamińskiego. Zawodnicy Lecha dzięki kapitalnej grze dzisiaj, awansowali na trzecie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy.

 

Lech Poznań - Pogoń Szczecin 4:0 (2:0)

Bramki: 22' Moder, 31' Gytkjaer, 57' Ramirez, 61' Kamiński

Lech Poznań: van der Hart, Butko (77' Gumny), Satka, Crnomarković, Puchacz, Kamiński, Moder, Tiba, Jóźwiak, Ramirez (70' Marchwiński), Gytkjaer (71' Zhamaletdinov)

Pogoń Szczecin: Stipica, Bartkowski, Zech, Malec, Nunes, Podstawski, Żurawski, Listkowski, Kowalczyk (62' Cibicki), Hostikka (45' Drygas), Manias (45' Turski)

Żółte kartki: 15' Listkowski

Sędziował: Łukasz Szczech (Kobyłka)

 

AKTUALNA TABELA PKO EKSTRAKLASY