Koszykówka: planowe zwycięstwa faworytów, Zaragoza postraszyła San Pablo Burgos

Po wczorajszych zmaganiach w grupie "A", w czwartkowe popołudnie nadszedł czas na rywalizację w grupie "B" finałowego turnieju w La Fontecie.

 

Najwcześniej na parkiecie pojawiły się ekipy MoraBanc Andorra oraz Valencia Basket Club. Faworytem byli ci drudzy i wywiązali się z tej roli znakomicie. Już po pierwszej kwarcie mieli zapas ośmiu oczek, a na przerwę schodzili z prowadzeniem - 50:41. W trzeciej odsłonie MoraBanc odrobił dwa punkty, ale ostatnia partia znów należała do koszykarzy z Walencji, którzy wygrali ją - 23:14, zaś całe spotkanie - 90:74. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył Alberto Abalde - 17, zaś dla pokonanych David Jelinek - 11.

 

Ze swoim rywalem z Wysp Kanaryjskich poradził sobie inny z faworytów - Real Madryt. Pierwsza partia była popisem gry ofensywnej "Galaktycznych", co wyraźnie odzwierciedlał wynik - 37:16. W drugiej kwarcie sytuacja nieco się odwróciła i to "Kanarki" zwyciężyły w niej - 32:21. Jednak to Real schodził do szatni z zapasem dziesięciu oczek - 58:48. Trzecia partia znów padła łupem koszykarzy z Gran Canarii, ale ostatnie słowo należało do Realu, który ostatecznie triumfował - 91:73. Po 19 punktów rzucili Jaycee Carroll i Sergio Llull, zaś dla pokonanych Matt Costello - 26 punktów.

 

Ostatnie starcie pomiędzy Casademont Zaragoza i San Pablo Burgos przyniosło nam najwięcej emocji. Choć pierwsza połowa wcale na to nie wskazywała, gdyż ekipa SPB, grająca w tej edycji Ligi Mistrzów prowadziła - 47:39. W trzeciej kwarcie koszykarze z Saragossy odrobili dwa oczka, a ta ostatnia zakończyła się remisem po 23. Ostatecznie, to ekipa San Pablo Burgos cieszyła się z końcowego triumfu - 92:86. Dla zwycięzców najwięcej punktów rzucił Thad McFadden - 14, zaś dla przegranych Dylan Ennis i Robin Benzing - 15.

 

Wyniki grupy "B":

 

MoraBanc Andorra 74:90 Valencia Basket Club

 

Real Madryt 91:73 Herbalife Gran Canaria

 

Casademont Zaragoza 86:92 San Pablo Burgos