PKO Ekstraklasa: trzy punkty Lechii w Szczecinie
- Data publikacji: 21.06.2020, 14:27
Pogoń Szczecin przegrała u siebie 0:1 z Lechią Gdańsk w pierwszym meczu grupy mistrzowskiej PKO Ekstraklasy.
Obie drużyny spotkały się ze sobą tydzień temu, w ostatniej kolejce rundy zasadniczej. Po średnim widowisku padł bezbramkowy remis.
Po przerwie spowodowanej pandemią, był to pierwszy mecz kiedy to na remontowanym stadionie przy ulicy Twardowskiego rywalizację swojej drużyny mogli obejrzeć kibice. Jak ogłosili organizatorzy, 894 fanów zasiadło dzisiaj na trybunach Stadionu im. Floriana Krygiera. Pierwsze minuty spotkania należały do gości, którzy stwarzali bardzo groźne sytuację, m.in. w 12. minucie kiedy to Łukasz Zwoliński po prostopadłym podaniu od Macieja Gajosa uderzył w słupek. Po chwili przewagi Lechii, inicjatywę przejęli "Portowcy". Drużyna Kosty Runjaica najlepszą sytuację miała w 23. minucie. 19-letni Maciej Żurawski oddał mocny strzał na bramkę gdańszczan, ale świetnie interweniował golkiper gości Dusan Kuciak. Po kwadransie przewagi Pogoni Szczecin bramkę zdobyła... Lechia Gdańsk. W 27. minucie w zamieszaniu pod bramką odnalazł się Kenny Saief i wpakował futbolówkę do bramki. Dla amerykańskiego pomocnika "Biało-zielonych" jest to debiutancka bramka w rozgrywkach PKO Ekstraklasy.
Siedem minut później po stracie Marcina Listkowskiego, Lechia ruszyła z kontrą 3 na 2, ale Pogoni udało się zatrzymać rywala. Na początku sędzia Paweł Gil podyktował rzut wolny na skraju pola karnego, ale po analizie VAR podyktował rzut karny dla Lechii. Przed szansą strzelenia drugiego gola spotkania stanął były zawodnik szczecińskiej drużyny Łukasz Zwoliński "Jedenastkę" obronił jednak bramkarz gospodarzy Dante Stipica. Interwencja ta spowodowała ponowne przejęcie inicjatywy przez Pogoń. Skrzydłowy drużyny świetnie opanował piłkę w polu karnym i oddał strzał z woleja. Po raz kolejny na straży stał Kuciak.
Drugą połowę rywalizacji lepiej rozpoczęła Lechia. W 62. minucie to jednak ekipa gospodarzy zaczęła przejmować kontrolę nad przebiegiem gry. Drużyna ze stolicy Pomorza Zachodniego miała niemal 80 procent posiadania piłki. Jednak ta miażdżąca przewaga Pogoni nie przekładała się na skuteczność strzelecką. Gdańszczanie przetrwali każdą niebezpieczną sytuację w swoim polu karnym i wyjeżdżają ze Szczecina z trzema punktami i tym samym wyprzedzając "Portowców" w tabeli ekstraklasy.
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk (0:1)
Bramki: 27' Saief
Pogoń Szczecin: Stipica - Stec, Triantafyllopoulos, Zech, Nunes - Dąbrowski, Drygas (76' Frączak) - Hosttika (82' Manias), Listkowski, Żurawski (69' Turski) - Cibicki
Lechia Gdańsk: Kuciak - Pietrzak, Maloca, Nalepa, Fila - Gajos - Kałuziński (61' Kubicki), Makowski - Saief (70' Lipski), Zwoliński, Conrado (57' Mihalik)
Żółte kartki: 31' Dąbrowski, 54' Listkowski, 76' Drygas - 14' Saief, 71' Zwoliński, 71' Nalepa
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)