LaLiga: nerwowy mecz w San Sebastian! Real Madryt nowym liderem!

  • Dodał: Agnieszka Nowak
  • Data publikacji: 21.06.2020, 23:51

Po mało dynamicznej pierwszej połowie spotkania oraz bardzo emocjonującej końcówce Real Madryt pokonał w San Sebastian Real Sociedad 2:1. Tym samym "Królewscy" zrównali się punktami w ligowej tabeli z FC Barceloną i jednocześnie zostali nowym liderem LaLiga.

 

Spotkanie w San Sebastian było nadzwyczaj ważne dla piłkarzy Realu. W hicie kolejki rywalizująca z madrydczykami o mistrzostwo FC Barcelona bezbramkowo zremisowała z Sevillą. Wygrana Realu pozwoliłaby więc zrównać się punktami z ekipą "Blaugrany", a nawet - dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich pojedynków - wskoczyć na fotel lidera.

 

Od czasu powrotu hiszpańskich rozgrywek po przerwie "Królewscy" spisują się znakomicie. Najpierw bez problemów pokonała 3:1 Eibar, a później w spotkaniu z Valencią nie stracił nawet gola. Zachwycił wówczas kibiców strzelając trzy - w tym zdecydowanie największej urody bramkę Karima Benzemy. Niesamowity występ zaliczył także Marco Asencio, który zaraz po wejściu na murawę wpisał się na listę strzelców i asystował francuskiemu napastnikowi przy ostatnim golu.

 

Gospodarze dzisiejszego starcia nie sprawili swoim kibicom podobnej radości. Na koncie ma remis 1:1 z Osasuną Pampeluna oraz porażkę 0:2 w wyjazdowym meczu z Deportivo Alaves. Także sytuacja w tabeli przemawia na korzyść przyjezdnych. Obie drużyny dzieliła 15-punktowa różnica. Wydawało się więc, że jedynym atutem Realu Sociedad może być własny stadion, który i tak przez brak kibiców traci o połowę na wartości.

 

Pierwsza połowa spotkania nie należała do najbardziej pasjonujących. Po początkowym zrywie gospodarzy i obiecującej akcji Fede Valverde mecz wyraźnie stracił na dynamice. Obie drużyny spokojnie rozgrywały swoje akcje i większość czasu spędzały w środku pola. Żaden z zespołów nie potrafił jednak utrzymać się przy piłce. "Królewscy" lekko oprzytomnieli dopiero po pół godzinie gry. Wtedy do okazji bramkowych dochodzili Karim Benzema i Casemiro. Golkiper z San Sebastian nie miał jednak większych problemów z obroną lekkich i niezbyt dokładnych strzałów gości. W konsekwencji pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem.

 

Piłkarze Realu Madryt wrócili na murawę wyraźnie podrażnieni. Od razu ruszyli do natarcia, ale tym razem ku uciesze kibiców ze znacznie lepszym skutkiem. Znakomitym podaniem z połowy boiska popisał się Marcelo, a piłkę precyzyjnie przyjął Vinicius. Młody napastnik wbiegł z piłką w pole karne, ale w momencie uderzenia został przewrócony przez Llorente. Arbiter odgwizdał "jedenastkę", którą skrzętnie wykorzystał drugi najlepszy strzelec "Los Blancos" - Sergio Ramos. Hiszpański obrońca nie mógł jednak dalej wspierać swojej drużyny, gdyż kilka chwil po strzeleniu gola opuścił boisko z urazem. Nie był to natomiast koniec emocji. W 68. minucie mogło dojść do wyrównania. Gospodarze uzyskali drobną przewagę i od razu ruszyli z natarciem na bramkę "Królewskich". Po zamieszaniu w polu karnym piłkę pięknym strzałem skierował do bramki Andan Januzaj. Sędzia uznał jednak, że jeden z jego kolegów był na pozycji spalonej, a na dodatek utrudniał bramkarzowi interwencję. Tablica wyników wciąż wskazywała więc 0:1 - jednak nie na długo. Minęła zaledwie minuta, kiedy futbolówka zatrzepotała między słupkami gospodarzy. Fede Valverde precyzyjnie zagrał do Benzemy, a ten pewnie pokonał Isaka, strzelając płasko między nogami obrońcy. Końcówka spotkania była bardzo emocjonująca. W 83. minucie gry gospodarze strzelili kontaktowego gola na 1:2. Roberto Lopez zagrywał do Williana Jose, ale piłkę przejął Merino, który mocnym strzałem od poprzeczki pokonał Courtois. Zawodnikom z San Sebastian nie wystarczyło jednak sił by doprowadzić do remisu i zgarnął choćby 1 punkt. 

 

Real Sociedad - Real Madryt 1:2 (0:0)

 

Bramki: 83' Merino - 50' (K) Ramos, 70' Benzema

 

Real Sociedad: Remiro  - Portu, Odegaard (79' Lopez) , Oyarzabal (60' Januzaj) - Zubeldia, Merino - Gorosabel (60' Elustondo), Llorente, Le Normand, Monreal - Isak (79' Willian Jose)

 

Real Madryt: Courtois - Carvajal, Varane, Ramos (60' Militao), Marcelo - Valverde (89' Modrić), Casemiro, Kroos - Vinicius Junior, James Rodriguez (79' Asensio) - Benzema

 

Żółte kartki: 16' Zubeldia, 28' Gorosabel, 48' Diego Llorente - 22' Casemiro, 90+6' Modrić

 

Sędzia: Estrada Fernandez

 

Pozostałe mecze 30. kolejki:

 

Mallorca - CD Leganes 1:1 (1:0)

Bramki: (08.) Salva Sevilla - (86.) Oscar Rodriguez

 

Granada CF - Villarreal CF 0:1 (0:1)

Bramki: (10.) Gerard Moreno

 

Sevilla FC - FC Barcelona 0:0 (0:0)

 

Espanyol Barcelona - Levante UD 1:3 (1:1)

Bramki: (27.) David Lopez - (14.) Borja Mayoral, (67.) Enis Bardhi, (87.) Adria Pedrosa (GS)

 

Athletic Bilbao - Betis Sevilla 1:0 (1:0)

Bramki: (06.) Inigo Martinez

 

Getafe CF - SD Eibar 1:2 (1:1)

Bramki: (29.) Oghenekaro Etebo - (50.) Charles, (85.) Pedro Bigas

 

Atletico Madryt - Real Valladolid 1:0 (0:0)

Bramki: (81.) Vitolo

 

Celta Vigo - Deportivo Alaves 6:0 (4:0)

Bramki: (13.) Jeison Murillo, (19.) Iago Aspas, (39.) Rafinha, (40.) Rafinha, (77.) Nolito, (85.) Santiago Mina

 

Valencia CF - Osasuna Pampeluna 2:0 (2:0)

Bramki: (12.) Guedes, (35.) Moreno


Aktualna tabela LaLiga Santander