Liga ACB: wyrównana rywalizacja w grupie B

Zakończyła się 3. kolejka grupy B. Real Madryt wygrał z Valencią, a Herbalife Gran Canaria pokonała po dogrywce San Pablo Burgos. Szansę na awans mają jeszcze 4 zespoły.

W pierwszym meczu 3. serii gier grupy B spotkały się Herbalife Gran Canaria i niespodziewany pogromca Realu Madryt, San Pablo Burgos. Spotkanie było bardzo wyrównane. Na cztery i pół minuty przed końcem koszykarze z Wysp Kanaryjskich wypracowali 10 punktów przewagi, ale San Pablo Burgos szybko wyrównało i doprowadziło do nerwowej końcówki. Na kilkanaście sekund przed końcem ekipa z Burgos prowadziła 78:76, ale Omar Cook wyrównał. Ostatniej akcji nie wykorzystał Thad McFadden i doszło do dogrywki. W niej mocniejsi byli zawodnicy Herbalife, którzy wygrali 91:87. Obydwa zespoły mają na swoim koncie 2 zwycięstwa i porażkę.

Niezwykle ciekawie zapowiadał się mecz Realu Madryt z Valencią. Podopieczni Pablo Laso po porażce z San Pablo Burgos byli pod ścianą. Początek meczu należał do obrońców tytułu, którzy po 10 minutach wygrywali 31:21. Do przerwy jednak gospodarze turnieju zniwelowali stratę do 4 oczek. Druga połowa była bardzo wyrównana, a prowadzenie momentami zmieniało się co chwilę. Na kilku minut przed końcem bliżej zwycięstwa była Valencia. W końcówce więcej zimnej krwi zachował Real, który wygrał 95:90. Niesamowicie zagrał Facundo Campazzo. Rozgrywający "Królewskich" zdobył 29 punktów, a w ocenie PIR (różnica pozytywnych i negatywnych składowych) miał 42. Tym samym był to jego najlepszy występ w Europie. Real i Valencia, tak samo jak Gran Canaria i San Pablo Burgos mają bilans 2-1, co oznacza ciekawą walkę o awans do półfinału.

W ostatnim meczu dnia zagrały Casademont Zaragoza i MoraBanc Andorra. Ekipy te przegrały dwa pierwsze spotkania. Pierwszą kwartę 28:24 wygrała drużyna z Saragossy, ale kolejne części meczu należały do koszykarze zza Pirenejów. W drugiej połowie Andorra kontrolowała już wynik spotkania i zachowała jeszcze szansę na awans. Liderem MoraBancu był Dejan Todorowić, który rzucił 26 punktów.

Herbalife Gran Canaria - San Pablo Burgos 91:87 (21:24, 19:10, 20:22, 18:22, 13:9)
Real Madryt - Valencia 95:90 (31:21, 25:31, 18:19, 21:19)
Casademont Zaragozza - MoraBanc Andorra 93:113 (28:24, 17:26, 19:25, 29:38)