Snooker: Allen rozbił Selby'ego w "markowym" pojedynku

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 25.06.2020, 21:33

To był fenomenalny dzień Marka Allena. Drugi półfinał Coral Tour Championship miał bardzo jednostronny przebieg. Irlandczyk z Północy swojemu rywalowi - Markowi Selby'emu - oddał jedynie dwa frejmy i dołączył w finale do Stephena Maguire'a. Decydujący o zwycięstwie w turnieju pojedynek może być bardzo ciekawy.

 

Już pierwszy mecz Coral Tour Championship w wykonaniu Marka Selby'ego pokazał, że Anglikowi będzie bardzo trudno ugrać coś dużego w tym turnieju. Gdyby nie fakt, że trafił on bardzo pomyślnie na niemającego jeszcze dużego doświadczenia w takich meczach Yana Bingtao, "The Jester from Leicester" mógł mieć problem z awansem. Selby wygrał ostatecznie 9:6 i wbił dwie setki. Allen rywala miał dużo trudniejszego, a mimo to w meczu z Shaunem Murphym poziom był bardzo wysoki. Rywal Irlandczyka z Północy wbił... aż sześć setek, przy tylko jednym takim podejściu Allena, ale mimo to, młodszy z zawodników w deciderze wbił 62 punkty i awansował do półfinału.

 

Właśnie w tej fazie w czwartek zmierzyli się Selby i Allen. Był to "markowy" pojedynek, ale humorystycznie ujmując, tylko po jednej ze stron. Allen zagrał dziś koncert. W pierwszej sesji wygrał siedem partii, oddając rywalowi tylko jedną. Pierwsze cztery frejmy były dodatkowo kapitalnym brejkowym popisem Allena, który wbił 92, 54, 76 i 80. W drugiej części pierwszej sesji wysokie brejki już nie padły, ale poza 7. partią wszystko wygrał "The Pistol" i prowadził 7:1. To świadczyło o tym, że obaj panowie wieczorem wyjdą na arenę prawdopodobnie tylko na kilkadziesiąt minut. Tak też się stało. Selby w pierwszej partii wbił co prawda 78 w podejściu i zmniejszył straty do pięciu frejmów, ale kolejne dwie partie padły łupem Allena, z czego w ostatniej wbił on w podejściu 82 punkty.


Finał Coral Tour Championship będzie ciekawym widowiskiem. Stephen Maguire, który ograł już w tym turnieju dwóch bardzo mocnych rywali - Neila Robertsona i Judda Trumpa będzie rywalem innego nieobliczalnego snookerzysty, czyli właśnie Marka Allena. Irlandczyk z Północy potrafi mieć różne oblicza - zagrać tak genialny mecz, jak w czwartek lub tak słaby, jak wiele razy podczas tego i ubiegłych sezonów. w tym wypadku faworyta spotkania określić bardzo ciężko.

 

Mark Allen - Mark Selby 9:2

140-0 (92), 130-7 (54), 76-0 (76), 80-0 (80), 74-54, 67-44, 24-60, 94-19, 38-91 (71), 69-19, 82-8 (82)

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.