Fortuna 1.Liga: Podbeskidzie w PKO Ekstraklasie!
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 15.07.2020, 19:59
Jedna zagadka w piłkarskiej 1. lidze już rozwiązana. Podbeskidzie Bielsko-Biała po pokonaniu Odry Opole 4:3 zapewniło sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, w czym pomógł wczorajszy remis trzeciej w tabeli Warty Poznań.
Dzisiejszy mecz 32. kolejki 1. ligi miał ogromne znaczenie dla obu drużyn. Już po wczorajszym remisie Warty Poznań z GKS Tychy wiadomo było, że zwycięstwo bielszczan daje im pewność bezpośredniego awansu do Ekstraklasy. Z kolei Odra toczy dramatyczny bój o utrzymanie w drugiej klasie rozgrywkowej i potrzebuje punktów jak polskie lasy deszczu. Obie drużyny zagrały więc bez kunktatorstwa, oglądaliśmy kapitalne widowisko z mnóstwem bramek i emocji
Pierwsze trzydzieści minut upłynęło pod znakiem wzajemnego badania się drużyn i obustronnych ataków. W 11 minucie piłka po raz pierwszy znalazła drogę do siatki. Sędziujący to spotkanie Damian Sylwestrzak dopatrzył się jednak faulu Piecha i bramki nie uznał. W 28 minucie znów padła bramka dla Odry i znó nie została uznana, tym razem z powodu spalonego. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy worek z uznanymi bramkami rozwiązał się. Zobaczyliśmy trzy gole, każdy rzadkiej urody, których nie powstydziłyby się największe stadiony Polski. W 36 minucie wynik otworzył Jaroch, po 4 minutach podwyższył Danielak. Opolanie nie załamali się takim obrotem sprawy i jeszcze przed gwizdkiem na przerwę za sprawą pięknego strzału Janasika zdobyli bramkę kontaktową.
Druga połowa zaczęła się bardzo nieszczęśliwie dla gości. Gracze z Opola od pierwszych sekund zmierzali do wyrównania i bramkę zanotowali, była ona jednak samobójcza. Do własnej bramki wbił piłkę Żemło. Podbeskidzie prowadziło 3:1 i na chwilę tempo meczu spadło. Jednak trwało to tylko kilka minut i obie drużyny znów zabrały się do pracy. Efektem była czwarta bramka dla Podbeskidzia, którą na swoim koncie, znów po efektownym strzale z półdystansu, zapisał Rzuchowski. To powinno było podciąć skrzydła ekipie opolskiej. Nic takiego jednak nie miało miejsca. W 72 minucie kontratak wykończony płaskim strzałem Skrzypczaka dal przyjezdnym drugą bramkę. W 81 minucie błąd popełnił Komor, wypuszczając z rąk piłkę po płaskim strzale. Dopadł do niej Czernysz i zniwelował przewagę bielszczan znów do jednej tylko bramki. Opolanie do ostatniej sekundy walczyli o wyrównanie, ale bramek już nie zobaczyliśmy.
Podbeskidzie po czterech latach wraca do Ekstraklasy! Odra Ople wciąż nie jest pewna utrzymania.
Podbeskidzie Bielsko Biała - Odra Opole 4:3 (2:1)
Bramki: Jaroch (36'), Danielak (40'), Żemło (48' samobójcza), Rzuchowski (63') - Janasik (45'), Skrzypczak (72'), Czernysz (81')
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Polacek, Jaroch, Danielak, Gach, Osyra, Komor, Roginic (80 Biliński), Rzuchowski, Sopoćko (70 Laskowski), Figiel, Nowak (83 Rakowski)
Odra Opole: Kuchta, A. Piech (56 Skrzypczak), Błanik (45 Czernysz), Janus, Kostrzycki, Tabiś, Czyżycki, Janasik, Żemło, Niziołek, Bonecki (56 Mikinic)
Żółte kartki: Danielak - Zemło, Janus
Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław)
Pozostałe wyniki 32. kolejki 1. Ligi
Warta Poznań - GKS Tychy 2:2
Bramki: Kieliba 6', Kupczak 13' (krany) - Biegański 75', Sołowiej 90'
Puszcza Niepołomice - Stomil Olsztyn 0:0
Wigry Suwałki - Sandecja Nowy Sącz 1:0
Bramka: Sauczek 86'
Stal Mielec - Chrobry Głogów 1:0
Bramka: Domański 56'
Chojniczanka Chojnice - Zagłębie Sosnowiec 1:3
Bramki: Paprzycki 22' - Piasecki 78', Sacharczuk 83' (samobójcza), Małecki 90
Bruk-Bet Termalika Nieciecza - Radomiak Radom 1:1
Bramki: Grzybek 80' - Świdzikowski 39'
Miedź Legnica - GKS Bełchatów 16 lipca
Olimpia Grudziądz - GKS Jastrzębie 16 lipca
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.