Snooker: znamy pierwszych kwalifikantów do Crucible Theatre

  • Data publikacji: 28.07.2020, 09:00

Pierwszy dzień ostatniej fazy kwalifikacyjnej do snookerowych Mistrzostw Świata już za nami. Poznaliśmy nazwiska pierwszych ośmiu zawodników, którzy zmierzą się w Crucible Theatre. Nie brakuje wśród nich powiewu świeżości, więc początkowe fazy Mistrzostw zapowiadają się bardzo interesująco.

 

Poniedziałkowy wieczór rozpoczął się od bardzo jednostronnych rozstrzygnięć. Do pierwszego pojedynku stanęli Matthew Selt i Kurt Maflin. Mimo, że na papierze to Selt zdawał się być faworytem, to od początku wiadomym było, że nie jest to oczywiste. Obaj zawodnicy prezentują od dłuższego czasu dość słabą formę, więc każdy scenariusz na ten mecz był równie prawdopodobny. Pomimo mocnego otwarcia w wykonaniu Selta i wyjścia na prowadzenie 1:0, mecz ten był "one man show" pochodzącego z Anglii, a żyjącego na co dzień w Norwegii Maflina. Wygrał on wszystkie kolejne 10 frejmów, po drodze kompletując jeden brejk ponad 100-punktowy (103 pkt) i stał się pierwszym tegorocznym kwalifikantem do Mistrzostw Świata.

 

Problemów z awansem nie miał też Noppon Saengkham. Tajlandczyk w rywalizacji z Izraelczykiem Edenem Sharavem okazał się być lepszy aż 10:2. Bardzo wysoką przewagą triumfował też Elliot Slessor, który pokonał dużo bardziej doświadczonego Martina O'Donnella 10:3. 25-letni Anglik zaprezentował się z bardzo dobrej strony, w ostatnim frejmie atakując nawet maksymalnego brejka. Ostatecznie zebrał 111 "oczek" i zadebiutuje w Crucible Theatre.

 

Więcej emocji przyniósł za to już kolejny pojedynek. Naprzeciw siebie stanęli Anthony Hamilton i Scott Donaldson. Anglik, który w listopadzie zeszłego roku potrafił pokonać Kyrena Wilsona, potrafił postawić się wyżej notowanemu Szkotowi i po wyrównanej grze "frejm za frejm" w połowie pojedynku zaczął odskakiwać rywalowi, ostatecznie triumfując 10:5. Po drodze zdołał skompletować imponującego, 131-punktowego brejka. Chwilę później awans do turnieju mistrzowskiego uzyskał  Alan McManus, dla którego pokonanie Louisa Heathcote'a (10:5) nie stanowiło dużego problemu.

 

Podk oniec sesji, w bardzo wyrównanym pojedynku Andrewa Higginsona z Alexandrem Ursenbacherem niespodziewanie triumfował Szwajcar, choć zrobił to przewagą tylko dwóch frejmów. Do grona awansujących dołączył także Ashley Carty, który zadebiutuje w Crucible Theatre po tym, jak pokonał dużo starszego i bardziej doświadczonego Roberta Milkinsa. Tutaj wynik wahał się do samego końca, jednak ostatecznie to wyjątkowe opanowanie młodego Anglika dało mu wymarzony rezultat 10:8. Warto jednak wspomnieć liczby, które "wykręcił" Milkins, bowiem zapisał na swoim koncie dwa wysokie brejki (124 i 139 punktów), a średni czas jego uderzeń to zaledwie 19,3 s (przy niemal 26 s Carty'ego).

 

Ostatnim poniedziałkowym meczem był pojedynek Fergala O'Briena z Liangiem Wenbo. Obaj zawodnicy prezentują bardzo zbliżone umiejętności, co miało odzwierciedlenie przy stole. O rozstrzygnięciu przesądzić musiał "decider", który w widowiskowy sposób, 141-punktowym brejkiem, zapisał na swoje konto 33-letni Chińczyk, dołączając tym samym do grona uczestników tegorocznych Mistrzostw Świata w Crucible Theatre.

 

 

Wyniki:

China Liang Wenbo [31] 10 - 9 Ireland Fergal O'Brien [63]
England Ashley Carty [74] 10 - 8 England Robert Milkins [42]
Switzerland Alexander Ursenbacher [78] 10 - 8 England Andrew Higginson [51]
Scotland Alan McManus [47] 10 - 5 England Louis Heathcote [79]
England Anthony Hamilton [43] 10 - 5 Scotland Scott Donaldson [22]
England Elliot Slessor [62] 10 - 3 England Martin O'Donnell [30]
Thailand Noppon Saengkham [38] 10 - 2 Israel Eden Sharav [91]
Norway Kurt Maflin [39] 10 - 1 England Matthew Selt [26]