Snooker: wiemy kto wystąpi w Crucible Theatre!

  • Data publikacji: 29.07.2020, 09:00

Wtorek był ostatnim dniem kwalifikacji do Mistrzostw Świata w snookerze, które już za kilka dni rozpoczną się w Sheffield. Tym samym poznaliśmy wszystkich zawodników, którzy w turnieju finałowym powalczą ze światową czołówką.

 

Na otwarcie turniejowego wieczoru McGill widowiskowo pokonał 10:1 Sama Bairdai, kolejny raz z rzędu meldując się w finałach Mistrzostw. Po chwili dołączył do niego Matthew Stevens. Szkot, który dwa razy w swojej karierze zdobywał tytuł wicemistrza świata, bez większych problemów pokonał Ricky Waldena 10:5. Zgodnie z oczekiwaniami triumfował również  Thepchaiya Un-Nooh, który 10:7 rozprawił się z  Liamem Highfieldem.

 

Zdecydowanie więcej emocji towarzyszyło kolejnym rozstrzygnięciom. A to za sprawą miedzy innymi Jordana Browna. Anglik od początku spisywany był na straty w potyczce z Ryanem Dayem. Przy stole pokazał jednak wielką klasę, wykorzystując jednocześnie liczne błędy Walijczyka i zwycięstwem 10:6 potwierdził swój debiut w Mistrzostwach. Nieoczywistym rozstrzygnięciem był też kolejny awans - po raz 9. w swojej karierze do światowego czempionatu awansował 38-letni Martin Gould, który mierzył się z faworyzowanym przed tym psotkaniem Graemem Dottem. Ten mecz, szczególnie w końcówce, przyniósł kilka ciekawych zagrań taktycznych, niełatwych snookerów. Jednak od początku przebieg tego spotkania kontrolowany był przez Anglika, który popisał się 127-punktowym brejkiem.

 

Niespodzianki nie było w pojedynku Tom Ford vs  Stuart Carrington. Znany z łatwości do budowania wysokich brejków Ford nie zdołał przekroczyć "setki" w tym spotkaniu, ale wynik 10:8 dał mu możliwość na próbę podkręcenia własnych rekordów w prestiżowym Crucible Theatre. Grę w Sheffield zagwarantował sobie także Mark King, który mierzył się Ianem Burnsem. Tutaj wszystko zakończyło zgodnie z oczekiwaniami, choć nie było to oczywiste w trakcie meczu. King przegrywał już 3:6. Anglik zdołał jednak bardzo szybko wyrównać na 6:6, dokładając później kolejne 4 frejmy (łącznie siedem frejmów pod rząd!) i wynikiem 10:6 dołączył do najlepszych.

 

Sensacją można nazwać ostatnie rozstrzygnięcie. W rywalizacji Songsermsawada z Jamie Clarkem zdecydowanym faworytem był Tajlandczyk. Jednak to młody Walijczyk od samego początku utrzymywał się na prowadzeniu, pokazując kilka razy bardzo ładną, opanowaną grę i wynikiem 10:7 zapewnił sobie debiut w czempionacie. W sumie przez te dwa dni mogliśmy oglądać awans aż pięciu debiutantów: poza 25-latkiem są to: Alexander Ursenbacher, Ashley Carty, Elliot Slessor i Jordan Brown.

 

Wszystkie wyniki ostatniej fazy kwalifikacji i zakwalifikowani zawodnicy (pogrubioną czcionką):

Wales Jamie Clarke [80] 10 - 7 Thailand Akani Songsermsawad [49]
England Mark King [41] 10 - 6 England Ian Burns [72]
England Tom Ford [25] 10 - 8 England Stuart Carrington [40]
England Martin Gould [53] 10 - 6 Scotland Graeme Dott [21]
Northern Ireland Jordan Brown [65] 10 - 6 Wales Ryan Day [33]
Thailand Thepchaiya Un-Nooh [20] 10 - 7 England Liam Highfield [52]
Wales Matthew Stevens [28] 10 - 5 England Ricky Walden [37]
Scotland Anthony McGill [36] 10 - 1 England Sam Baird [68]
China Liang Wenbo [31] 10 - 9 Ireland Fergal O'Brien [63]
England Ashley Carty [74] 10 - 8 England Robert Milkins [42]
Switzerland Alexander Ursenbacher [78] 10 - 8 England Andrew Higginson [51]
Scotland Alan McManus [47] 10 - 5 England Louis Heathcote [79]
England Anthony Hamilton [43] 10 - 5 Scotland Scott Donaldson [22]
England Elliot Slessor [62] 10 - 3 England Martin O'Donnell [30]
Thailand Noppon Saengkham [38] 10 - 2 Israel Eden Sharav [91]
Norway Kurt Maflin [39] 10 - 1 England Matthew Selt [26]