NBA: dwa mecze zakończone dogrywką

Podczas drugiego dnia restartu NBA w kompleksie Walta Disneya w Orlando rozegrano 6 spotkań. Dwa z nich rozstrzygnęły się dopiero po dogrywce i zakończyły zwycięstwami Portland Trail Blazers oraz Houston Rockets.

Koszykarze Portland Trail Blazers mieli nieznaczną przewagę w początkowej fazie spotkania z Memphis Grizzlies. Po pierwszej kwarcie wypracowali 5 punktów zaliczki, a w drugiej już ponad 10 oczek. Po trzech minutach trzeciej kwarty Portland prowadziło 77:66. Sześć minut później było już 92:81 dla Grizzlies. Trail Blazers odrobili przed końcem kwarty część strat i przed ostatnią odsłoną gry było 96:93. W czwartej kwarcie zespół z Memphis utrzymywał kilka punktów przewagi, ale rywale nie dawali za wygraną. Carmelo Anthony na ponad 30 sekund przed końcem rzutem za trzy wyprowadził Portland na prowadzenie 124:122. Chwilę później wyrównał Brandon Clarke. W kolejnej akcji Anthony chybił i doszło do dogrywki. Dodatkowy czas gry Portland rozpoczął od serii 11:0. Memphis Grizzlies nie odrobili strat i przegrali 135:140. Po 33 punkty zdobyli Jaren Jackson Jr. (Memphis) i CJ McCollum (Portland). Mecz był bardzo ważny w kontekście walki o awans z Konferencji Zachodniej, gdzie Memphis jest teraz 8., a Portland 9. 

Dogrywka była również konieczna do rozstrzygnięcia meczu Houston Rockets z Dallas Mavericks. Początkowe fragmenty starcia były wyrównane, ale przed przerwą Mavericks wywalczyli 10 punktów przewagi. Wynik był bardzo wysoki, bo aż 85:75. Zawodnicy z Dallas utrzymywali przewagę, ale w końcówce Rockets pod wodzą Jamesa Hardena odrabiali stratę. Na trzy sekundy przed końcem lider "Rakiet" przy stanie 136:139 został sfaulowany przy rzucie za trzy. Nie trafił jednak drugiego rzutu wolnego i przy trzeciej próbie musiał spudłować. Piłkę zebrał Robert Covington i doprowadził do dogrywki. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 153:149 dla Houston Rockets. Niesamowitą zdobyczą punktową popisał się James Harden, który rzucił aż 49 punktów. Na parkiecie brylowały także europejskie gwiazdy Dallas. Kristaps Porzingis zdobył 39 punktów i miał 16 zbiórek, a Luka Doncić zanotował triple-double (28 pkt., 13 zb. i 10 as.).

Ciekawie zapowiadał się mecz zespołów z czołówki Konferencji Wschodniej. Liderzy tabeli Millwauke Bucks wygrali 119:112 z trzecią drużyną, Boston Celtics. Bucks do zwycięstwa poprowadził Janis Andetokunmbo, który zanotował 36 punktów i 15 zbiórek. W pozostałych spotkaniach, Orlando Magic wygrali 128:118 z Brooklyn Nets, a San Antonio Spurs triumfowali 129:120 w meczu z Sacramento Kings.

Wyniki:

Portland Trail Blazers - Memphis Grizzlies 140:135 (35:30, 33:30, 25:36, 31:28, 16:11)
Dallas Mavericks - Houston Rockets 149:153 (42:42, 43:33, 34:33, 20:31, 10:14)
Millwauke Bucks - Boston Celtics 119:112 (33:25, 31:33, 23:29, 32:25)
San Antonio Spurs - Sacramento Kings 129:120 (43:30, 21:35, 32:27, 33:28)
Brooklyn Nets - Orlando Magic 118:128 (39:36, 20:34, 23:41, 36:17)

Tabela TUTAJ