Chińczycy znów najlepsi w DMŚ w tenisie stołowym

Chińczycy po raz 21. w historii zdobyli tytuł drużynowych mistrzów świata w tenisie stołowym. W finale w Halmstad pokonali dziś Niemców 3:0.

Męska drużyna Chin w mistrzostwach świata triumfuje nieprzerwanie od 2001 roku. W Halmstad, w dzisiejszym finale, bez większych problemów rozprawiła się z najlepszą europejską ekipą - Niemcami. W składzie naszych sąsiadów na mecz finałowy zaszła (nie)spodziewana zmiana. Dmitrii Ovtcharov, który zagrał słabo we wczorajszym półfinale z Koreą, usiadł na ławce, a do pierwszego skladu wskoczył Ruwen Filus. Nie na wiele to się jednak Niemcom zdało.

W pierwszym meczu Ma Long, podwójny mistrz olimpijski z Rio de Janeiro pokonał  nadspodziewanie łatwo, w trzech krótkich setach, Timo Bolla. Równie szybko zwycięstwo zapewnił chińskiej drużynie Fan Zhedong. Członek złotej drużyny z poprzednich dwóch czempionatów nie pozwolił Ruwenowi Filusowi na zdobycie choćby pięciu punktów, w żadnym z trzech setów. Dzieło niszczenia Niemców dopełnił Xu Xin, który wygrywając 3:1 z Patrickiem Franziską zdobył swój piąty złoty medal drużynowych mistrzostw świata (ma też w dorobku złoto olimpijskie z Rio).

Przypomnijmy, że na najniższym stopniu podium stanęli pokonani w półfinałach Szwedzi i Koreańczycy. 

Chiny - Niemcy 3:0
Ma long - Timo Boll 11:4, 11:8, 11:3
Fan Zhedong - Ruwen Filus 11:4, 11:5, 11:4
Xu Xin - Patrick Franziska 9:11, 12:10, 11:7, 11:5