Snooker - CLS: Guodong i Bingham grają dalej
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 18.09.2020, 21:15
Kolejny dzień pierwszego etapu snookerowej Championship League przyniósł rozstrzygnięcia w grupach 12. i 18. Do dalszych gier awansowali Xiao Guodong i Stuart Bingham.
W grupie 18. znalazło się mocno mieszane towarzystwo - Anglik o arabsko brzmiącym nazwisku, Walijczyk, Irańczyk i Chińczyk. Zwycięzcą okazał się ten ostatni. Xiao Guodong, najwyżej notowany z całej czwórki pewnie pokonał Hosseina Vafaei i Farakha Ajaiba, zremisował z Jakiem Jonesem, przy czym Walijczyk remis wyrwał po dogrywce na czarnej. Młodziutkiemu Azjacie udało się wbić nawet jedną setkę. Poza meczem z Guodongiem nieźle prezentował się Vafaei. Irańczyk wygrał i z Ajaibem i Jonesem, także dopisując do swojego dorobku jedną "paczkę". W meczu o trzecie miejsce Ajaib nie dał szans Jonesowi.
Xiao Guodong - Farakh Ajaib 3:1
Xiao Guodong - Jak Jones 2:2
Xiao Guodong - Hossein Vafaei 3:0
Farakh Ajaib - Jak Jones 3:0
Farakh Ajaib - Hossein Vafaei 1:3
Jak Jones - Hossein Vafaei 1:3
Z kompletem punktów i bez straty frejma rywalizację w grupie 12. wygrał Stuart Bingham. Anglik pokonał po 3:0 swojego rodaka Jamesa Cahilla oraz dwóch Chińczyków - Pang Junxu i Yuan Sijun. Rywale nie pograli sobie za dużo przy Binghamie, który awans do drugiej rundy wywalczył w sposób najbardziej spektakularny wśród wszystkich triumfatorów pierwszej rundy. Cahill też ograł obu azjatyckich przeciwników - w obu przypadkach stracił po partii. Wśród Chińczyków lepiej zagrał Sijun.
Stuart Bingham - James Cahill 3:0
Stuart Bingham - Yuan Sijun 3:0
Stuart Bingham - Pang Junxu 3:0
James Cahill - Yuan Sijun 3:1
James Cahill - Pang Junxu 3:1
Yuan Sijun - Pang Junxu 3:1
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.