Anwil Włocławek nie awansuje do Ligi Mistrzów

Anwil Włocławek nie wywalczy awansu do Ligi Mistrzów. Polski zespół w półfinale kwalifikacji przegrał z Belfiusem Mons-Hainaut.

Ze względu na pandemię koronawirusa kwalifikacje koszykarskiej Ligi Mistrzów rozgrywane są w inny sposób niż planowano. Organizatorzy zdecydowali się na stworzenie turniejów Final Four o awans na neutralnym terenie. Tym samym Anwil Włocławek pojechał walczyć o Ligę Mistrzów do Nikozji. Niestety, w turnieju nie mogli zagrać kontuzjowany McKenzie Moore oraz Ivan Almeida, który nie mógł zostać zgłoszony do rozgrywek. Półfinałowym rywalem Anwilu był belgijski Belfius Mons-Hainaut.

W pierwszym półfinale turnieju Bakken Bears niespodziewanie pokonali Hapoel Tel Awiw, więc także w drugim meczu można było spodziewać się wszystkiego. Tym bardziej że Anwil nie najlepiej wszedł w sezon, którego Belfius nawet nie rozpoczął. W pierwszej kwarcie Anwil prezentował się nieco lepiej od rywali z Belgii. Podopieczni Dejana Mihevca mieli maksymalnie 4 punkty przewagi i po 10 minutach prowadzili 20:17. 

Sytuacja zmieniła się w drugiej części gry, kiedy na prowadzenie wyszedł Belfius Mons-Hainaut. Belgijski zespół dzięki serii 5:0 w końcówce pierwszej połowy wygrywał 38:30. Po zmianie stron po trójce Austona Barnesa drużyna z Belgii miała już dwucyfrową przewagę. Później Belfius prowadził nawet 50:32. Strata Anwilu przez dłuższy czas utrzymywała się w okolicach 20 punktów i zwycięstwo oddalało się z każdą minutą. 

Belfius Mons-Hainaut pewnie dowiózł zwycięstwo do samego końca. Mecz zakończył się wynikiem 81:69. Dość niespodziewanie najwięcej punktów dla Anwilu (14 pkt.) zdobył Tre Bussey. Jednak podobnie jak w lidze, ekipa z Włocławka zespołowo nie zagrała zbyt dobrze. Dla Belfiusu, który zagra w decydującym meczu, 21 punktów rzucił Arik Smith. Sezon zasadniczy Ligi Mistrzów rozpocznie się w połowie października. Z polskich zespołów zagra w nim jedynie Pszczólka Start Lublin. Dodatkowo pojawiają się spekulacje, że zmieniony zostanie system rozgrywek. Możliwe, że drużyny zostaną podzielone nie na 4, a na 8 grup i zagrają zaledwie 6, a nie 14 spotkań.

Anwil Włocławek - Belfius Mons-Hainaut 69:81 (20:17, 10:21, 16:26, 23:17)
Bakken Bears - Hapoel Tel Awiw 91:71 (22:21, 23:15, 28:20, 18:15)