Snooker - European Masters: Trump wraca do formy

Dziś na snookerowym European Masters dokończono pierwszą rundę i rozpoczęto drugą. Wielkich niespodzianek dziś zabrakło, warto zwrócić uwagę na rosnąca formę mistrza świata z 2019 roku, Judda Trumpa, który pewnie awansował do III fazy turnieju.

W sesjach porannej i popołudniowej dokończono dziś mecze I rundy. Z wysoko notowanych zawodników pewne wygrane zanotowali Barry Hawkins (5:1 z Fan Zhengyi, w tym 4x50+) i Stuart Bingham (5:3 z Louisem Heathcote). Dobre wrażenie sprawił też Mark Allen, który w meczu z Florianem Nuessle wbił trzy brejki stupunktowe. Trzeba przyznać, że austriacki amator nie prezentował się źle, popisał się nawet czyszczeniem za 102 punkty, ale z Iralndczykiem nie miał większych szans.

Efektowne 5:0 zapisał na koncie Ken Doherty, ale rywala miał z niskiej półki - Farakha Ajaiba. Identyczny bilans zanotowali Ding Junhui w starciu ze swoim młodszym rodakiem, Yuan Sijun oraz Graeme Dott w meczu Xu Si - Anglik w każdym frejmie wbijał jednego brejka powyżej 50 punktów.  Z zawodników szerokiej czołówki rankingu odpadli Thepchaiya Un - Nooh oraz Joe Perry - obaj po porażkach w deciderach - odpowiednio z Liamem Highfieldem i  Robbie Williamsem.

Wieczorem zaczęła się 2. runda turnieju. Moc pokazał Judd Trump, który po pandemii nie jest w stanie wrócić do dyspozycji z roku ubiegłego i pierwszej części tego. Mistrz świata z 2019 pokonał 5:1 Luckasa Kleckersa i nie jest to powód do jakiejś wielkiej radości, bo Anglik był bezdyskusyjnym faworytem starcia, ale w grze Anglik coraz częściej widać te przebłyski geniuszu, które dały mu sześć turniejowych zwycięstw jesienią 2019 i wiosną 2020.

Dobrą dyspozycję pokazał Michael Holt, który 5:2 pokonał Jamie Jonesa oraz Joe O'Coonor, który w identycznym stosunku wyeliminował Scotta Donaldsona. Po raz kolejny zawiódł samego siebie Ali Carter, który z kretesem przegrał z Lucą Brecelem. Belg, mimo braku choćby jednego podejścia za więcej niż 50 punktów, wygrał 5:1, co najlepiej świadczy o aktualnej dyspozycji Anglika. Jamie Clarke wbił dziś dwa brejki po 130 i 131 punktów, ale i tak o awans do kolejnej rundy musiał walczyć z Matthewem Seltem w deciderze. Nie licząc zwariowanego Shot-Out to największe osiągnięcie Walijczyka w karierze. Do kolejnej rundy awansowali też Yan Bingtao (5:3 z Ryanem Dayem) i Allan Taylor (5:3 z Benem Woollastonem, okraszone dwoma setkami).

Jutro dokończenie II rundy, w tym mecz Antoniego Kowalskiego z Tomem Fordem.

Wyniki:

Rd 2		Jamie Clarke [104]	5	-	4		Matthew Selt [26]
Rd 2		Allan Taylor [97]	5	-	3		Ben Woollaston [42]
Rd 2		Yan Bingtao [15]	5	-	3		Ryan Day [37]
Rd 2		Luca Brecel [38]	5	-	1		Allister Carter [19]
Rd 2		Joe O'Connor [60]	5	-	2		Scott Donaldson [23]
Rd 2		Michael Holt [30]	5	-	2		Jamie Jones [96]
Rd 2		Judd Trump [3]	5	-	1		Lukas Kleckers [111]
Rd 1		Ashley Carty [115]	5	-	4		Jimmy Robertson [28]
Rd 1		Lü Haotian [43]	5	-	4		Alex Borg [94]
Rd 1		Mark Allen [5]	5	-	2		Florian Nüßle (a)
Rd 1		Ding Junhui [12]	5	-	0		Yuan Sijun [45]
Rd 1		Simon Lichtenberg [119]	5	-	1		Jamie Wilson [123]
Rd 1		Hossein Vafaei [41]	5	-	0		Brandon Sargeant [89]
Rd 1		Graeme Dott [21]	5	-	0		Xu Si [83]
Rd 1		Ken Doherty [106]	5	-	0		Farakh Ajaib [105]
Rd 1		Fraser Patrick [90]	5	-	3		Tian Pengfei [53]
Rd 1		Robbie Williams [103]	5	-	4		Joe Perry [16]
Rd 1		Chen Zifan [77]	5	-	3		Eden Sharav [69]
Rd 1		Liam Highfield [61]	5	-	4		Thepchaiya Un-Nooh [20]
Rd 1		Jordan Brown [99]	5	-	2		Gerard Greene [71]
Rd 1		Pang Junxu [113]	5	-	2		Ben Hancorn [109]
Rd 1		Stuart Bingham [13]	5	-	3		Louis Heathcote [65]
Rd 1		Barry Hawkins [17]	5	-	1		Fan Zhengyi [110]