Snooker - European Masters: znamy ćwierćfinalistów!

Kolejny dzień European Masters rozgrywanego w Milton Keynes przyniósł rozstrzygnięcia w III i IV rundzie. W decydujących potyczkach ujrzymy przede wszystkim wielkich faworytów, ale nie zabraknie też niespodzianek.

Jeszcze przed pierwszym spotkaniem w mediach gruchnęła wiadomość o wycofaniu się z turnieju Marka Davisa. Jednak przyczyną nie był koronawirus, lecz… kradzież kija snookerowego z auta Anglika. W ten sposób bez chwili zmęczenia do IV fazy awansował Mark Selby.

Dość szybko w Marshall Arena doszło do zaskakującego rozstrzygnięcia: Tom Ford (którego pokonania bardzo bliski był we czwartek Antoni Kowalski) z łatwością pokonał faworyzowanego Stephena Maguire 5:1. Dużo lepiej od Szkota spisali się w swoich pojedynkach Shaun Murphy, Neil Robertson, Mark Allen, Judd Trump i Kyren Wilson, którzy bez większych problemów, zgodnie z oczekiwaniami pokonali swoich rywali. Niespodzianką była za to porażka 2:5 Barry’ego Hawkinsa, który uległ Chińczykowi Pang Junxu.

Rundę IV otworzył Judd Trump szybko pokonując Jacksona Page 5:0. Mniej szczęścia miał natomiast Mark Allen, który nie poradził sobie w starciu z Dingiem Junhui (2:5). Do uczestników ¼ finału dołączył również Neil Robertson, Kyren Wilson, Yan Bingtao i     Shaun Murphy, który do samego końca musiał walczyć z nieodpuszczającym Tomem Fordem po drodze notując bardzo wysoki, 137-punktowy brejk.

Najciekawszym pojedynkiem tego wieczoru było jednak ostatnie spotkanie. Naprzeciw siebie stanęli Mark Selby oraz Stuart Bingham. Świetnie zaczął Bingham, na otwarcie wbijając 112-punktowego brejka, po chwili dokładając frejma numer dwa. W kolejnej partii również nie pozostawił żadnych wątpliwości czyszcząc stół za 132 punkty w jednym podejściu. Po kolejnych dwóch partiach na tablicy wyników było już 4:1 i wydawało się, że starszy z Anglików jedną nogą jest już w ćwierćfinale. Wtedy nastąpił powrót Selbiego. Zdobył cztery kolejne frejmy i to on znalazł się w finałowej ósemce.

Na koniec sesji odbył się także mecz dwóch zawodników, których obecność w tak dalekiej rundzie z pewnością nie była oczywista - Martin Gould pokonał 5:3 Petera Devlina. 

Tym samym w ćwierćfinałach zagrają:

Neil Robertson vs Shaun Murphy

Ding Junhui vs Mark Selby 

Judd Trump vs Kyren Wilson

Martin Gould vs Yan Bingtao