PlusLiga: pewne zwycięstwo zawiercian w derbach!

Siatkarze z Zawiercia w pewnym stylu pokonali na własnym parkiecie ekipę GKS-u Katowice - 3:0 i wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli PlusLigi.

 

Lekkim faworytem tego derbowego starcia wydawali się być zawiercianie, którzy poprzednio ograli PGE Skrę Bełchatów, zaś goście musieli sobie radzić bez swojego lidera - Jana Firleja. Podopieczni Igora Kolakovicia lepiej rozpoczęli to spotkanie. Dobrze prezentowali się w polu serwisowym, wykorzystywali swoje kontry, co dało im kilkupunktową zaliczkę. Katowiczanie nie zamierzali się jednak poddawać i złapali kontakt z rywalami. W kolejnych fragmentach gry uwidoczniła się  już przewaga gospodarzy, którzy po ataku Piotra Orczyka wygrywali 17:12. Ostatecznie do końca seta udało się utrzymać przewagę i zwyciężyć w nim do 21.

 

W drugiej partii przewaga zawiercian była widoczna jeszcze bardziej i to praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Nic nowego nie wnosiły też zmiany trenera GieKSy - Grzegorza Słabego i skończyło się na bolesnej porażce do 17.

 

Na początku trzeciej odsłony przypomniał o sobie Mateusz Malinowski i dzięki jego skutecznym atakom zawiercianie wyszli na cztery punkty do przodu. Katowiczanie dzielnie walczyli i za sprawą Kamila Kwasowskiego oraz Adriana Buchowskiego udało się doprowadzić do remisu - 22:22. Końcówka należała jednak do miejscowych, którzy zachowali więcej zimnej krwi i wygrali - 25:23, a całe spotkanie - 3:0.

 

Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0 GKS Katowice (25:21, 25:16, 25:23)

 

Aluron CMC Warta Zawiercie: Malinowski, Flavio, Cavanna, Orczyk, Muagututia, Czarnowski, Żurek (libero) oraz Niemiec, Bociek

 

GKS Katowice: Nowakowski, Zniszczoł, Jarosz, Nowosielski, Buchowski, Kwasowski, Watten (libero) oraz Szymański, Stolc