El. Ligi Mistrzów: znamy już wszystkich uczestników fazy grupowej
- Data publikacji: 30.09.2020, 22:55
Znamy już wszystkie drużyny, które zagrają w fazie grupowej Ligi Mistrzów. We wtorkowych spotkaniach awans wywalczyły sobie Dynamo Kijów, Olympiakos Pireus oraz Ferencvarosi TC. W dniu dzisiejszym do tego grona dołączyły FC Midtjylland, FK Krasnodar oraz Red Bull Salzburg.
Dynamo Kijów - KAA Gent 3:0 (2:0)
Tomasz Kędziora będzie miał niepowtarzalną okazję do zadebiutowania w Lidze Mistrzów. Wszystko za sprawą pewnego zwycięstwa Dynama Kijów z KAA Gent. Ukraińcy bez żadnych kłopotów pokonali w dwumeczu Belgów i zameldowali się w fazie grupowej europejskich rozgrywek. Bramki dla kijowskiego zespołu zdobyli Witalij Bujalski, Carlos De Pena oraz Gerson Rodrigues. Cały mecz w barwach Dynama Kijów rozegrał Tomasz Kędziora. We wtorkowym meczu nie zabrakło również innego polskiego akcentu. Spotkanie między wspomnianymi ekipami sędziował Szymon Marciniak.
Omonia Nikozja - Olympiakos Pireus 0:0 (0:0)
Nieco mniej atrakcyjny był mecz pomiędzy Omonią Nikozja a Olympiakosem Pireus. Cypryjczycy po raz kolejny udowodnili, że to nie przypadek zadecydował o zwycięstwach z Legią Warszawa oraz serbską Crveną Zvezda. Podopieczni byłego trenera Legionistów - Henninga Berga pokazali, że gra w obronie to jeden z ich największych atutów. Co rusz, gracze greckiej drużyny konstruowali groźne akcje i próbowali przedostać się w pole karne zawodników z Nikozji, jednak obrona Omonii była nie do przejścia. Finalnie o losie awansu zadecydował domowy mecz Olympiakosu, w którym Grecy pewnie pokonali swoich rywali 2:0.
Ferencvarosi TC - Molde FK 0:0 (0:0)
Ciekawie było również na Węgrzech, gdzie po 25 latach Ferencvaros Budapeszt powrócił do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zremisowane 3:3 spotkanie na wyjeździe w Norwegii okazało się kluczowe dla przebiegu tego dwumeczu, ponieważ w Budapeszcie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Na swojej drodze Węgrzy wyeliminowali trzy znane europejskie marki: Celtic Glasgow, Dinamo Zagrzeb oraz Molde FK. W ekipie Ferencvarosu gra kilku znanych z boisk Ekstraklasy zawodników. Są to: Adnan Kovacević, nie tak dawno występujący w Koronie Kielce, Lasha Dvali, znany z Pogoni Szczecin i Śląska Wrocław, a także Gergo Lovrencsics grający niegdyś dla Lecha Poznań.
FC Midtjylland - SK Slavia Praga 4:1 (0:1)
Środowe spotkania zapewniające awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów również nie zawiodły. Najciekawiej było w Danii, gdzie FC Midtjylland pewnie pokonało Slavię Praga, choć do przerwy przegrywało 0:1. Po zmianie stron Duńczycy ruszyli do zdecydowanego ataku i nie tylko odrobili straconego gola, ale również zapewnili sobie efektowny awans. W końcówce spotkania, gdy zawodnicy z Czech otworzyli się, by zdobyć gola dającego wyrównanie, a jednocześnie na wagę awansu, gospodarze skrupulatnie to wykorzystali i załadowali przyjezdnym dwie bramki. Pierwsze spotkanie rozegrane w Pradze zakończyło się bezbramkowym remisem.
PAOK Saloniki - FK Krasnodar 1:2 (0:0)
Niestety nie obejrzymy w tym roku Karola Świderskiego w fazie grupowej Ligi Mistrzów. PAOK dwukrotnie uległ rosyjskiej drużynie. Zarówno u siebie, jak i na wyjeździe Grecy przegrali z Rosjanami 1:2. W dzisiejszym spotkaniu były napastnik Jagielloni Białystok wszedł na boisko dopiero w 76. minucie meczu, nie zdołał jednak odwrócić losów spotkania.
Red Bull Salzburg - Maccabi Tel-Aviv 3:1 (2:1)
Zawodnicy z Salzburga bez większych kłopotów pokonali drużynę Maccabi. Najpierw na wyjeździe, a później w rewanżowym, domowym spotkaniu. W trakcie dzisiejszego meczu nie można było narzekać na brak goli oraz emocji. Gracze Red Bulla strzelili aż trzy bramki, a przyjezdni zanotowali jedynie jedno honorowe trafienie. Ponadto w końcówce pierwszej połowy doszło do małego zamieszania, w wyniku którego czerwoną kartkę zobaczył trener izraelskiego zespołu.