NBA: drugi krok Lakers w kierunku mistrzostwa

Coraz bliżej upragnionego mistrzostwa są Los Angeles Lakers, którzy minionej nocy w drugim meczu finałowej serii odnieśli drugie zwycięstwo, tym razem 124:114, i są na najlepszej drodze do zdobycia mistrzowskich pierścieni za sezon 2019/2020.

 

Do zwycięstwa Jeziorowców doprowadził, tak jak poprzednio, duet LeBron James i Anthony Davis. Pierwszy zakończył spotkanie z dorobkiem 33 punktów, a drugi był tylko o oczko gorszy. Obaj niemalże wzorowo wykorzystywali nieobecność kontuzjowanych gwiazd Heat - Bama Adebayo i Gorana Dragicia.

 

W ekipie Erika Spoelstry duet z Los Angeles próbował naśladować Jimmy Butler oraz Kelly Olynyk. Udawało się to nawet podczas trzeciej kwarty, ale było to za mało na zmotywowanych faworytów finałowej serii. Mimo nie najlepszego początku ostatniej odsłony Lakersi uspokoili grę i dowieźli drugie zwycięstwo.

 

Po raz kolejny zrobili to stosunkowo pewnie i po znakomitej grze w pierwszej połowie, zapewnili sobie tak dużą przewagę, że jakiejkolwiek drużynie ciężko byłoby ją nadrobić. Trudno jednak myśleć o odrabianiu strat jeśli przegrywa się każdą najważniejszą statystykę drużynową. Heat przegrali zarówno w asystach, przechwytach jak i zbiórkach i odebrali wszystkie atuty pretendentom z Miami

 

Heat muszą czym prędzej zmobilizować się do lepszej gry i liczyć, że bez komplikacji do zespołu dołączą Dragić i Adebayo. Bez tego może być im ciężko sprzeciwić się rozpędzonej maszynie z zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Kolejna okazja ku temu nadarzy się w nocy z niedzieli na poniedziałek, kiedy to Żary po raz pierwszy "podejmą" (symbolicznie - wszystkie mecze rozgrywane są w Orlando) u siebie Lakersów w serii finałowej.

 

Los Angeles Lakers - Miami Heat 124:114 (29:23, 39:31, 35:39, 21:21)

Lakers: James 33, Davis 32, Rondo 16, Caldwell-Pope 11, Kuzma 11, Howard 6, Caruso 6, Morris 6, Green 3, Smith 0

Heat: Butler 25, Olynyk 24, Herro 17, Nunn 13, Crowder 12, Robinson 9, Leonard 7, Iguodala 7, Jones Jr. 0, Hill 0

Stan serii: 2-0