EBL: skuteczny pościg Anwilu Włocławek

Anwil Włocławek wygrał 86:78 z Legią Warszawa w hicie 7. kolejki Energa Basket Ligi. Gospodarze zagrali świetnie w ostatniej kwarcie, w której odrobili straty i wywalczyli zwycięstwo.

Dopiero co skończyła się 6. kolejka Energa Basket Ligi, a już rozpoczęta została następna seria gier. Na początek byliśmy świadkami bardzo ciekawie zapowiadającego się meczu w Hali Mistrzów we Włocławku. Kilka dni temu zwolniony z Anwilu został trener Dejan Mihevc, a dzisiaj zespół poprowadził Marcin Woźniak. Dodatkowo do Włocławka po przerwie spowodowanej kontuzją wrócił McKenzie Moore. Ten mecz był także ważnym sprawdzianem dla Legii Warszawa, która plasuje się w czołówce tabeli.

Pierwsze minuty należały do Anwilu, który objął nawet prowadzenie 15:5. Dobrym sposobem było dogrywanie piłki pod kosz do skutecznego Ivicy Radicia. Jednak to nie wystarczyło. Gospodarze w pierwszej połowie nie trafili żadnego rzutu za trzy punkty. Legia była wyraźnie lepsza zza linii 6,75 i dzięki temu nie tylko dogoniła rywali, ale także jeszcze przed przerwą zdobyła dwucyfrową przewagę - 42:32. Warto podkreślić, że drugą kwartę podopieczni Wojciecha Kamińskiego wygrali 28:13. 

Tuż po przerwie Anwil zanotował serię 8:0, w tym były dwie trójki Walerija Lichodieja. Legia ponownie odskoczyła i przed ostatnią kwartą miała 7 punktów przewagi. Zespół z Włocławka na 6 minut przed końcem zbliżył się do gości na zaledwie punkt, a w następnej akcji Ivan Almeida po celnych rzutach wolnych wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W ostatniej kwarcie Legia nie zdobyła punktów przez 5 minut. W tym czasie Anwil zanotował serię 17:0, która okazała się decydująca dla końcowego rozstrzygnięcia.

Mecz zakończył się wynikiem 86:78 i bardzo ważnym zwycięstwem Anwilu Włocławek. Najskuteczniejszy był jednak zawodnik Legii - Jamel Morris, który zdobył 26 punktów. Dla gospodarzy Ivan Almeida rzucił 24 oczka, a Ivica Radić zanotował punkt mniej. Almeida miał także 15 zbiórek i 5 asyst.

Anwil Włocławek - Legia Warszawa 86:78 (19:14, 13:28, 21:18, 33:18)