PKO Ekstraklasa: Zagłębie lepsze od Górnika w hicie kolejki!

Zagłębie Lubin pokonało u siebie - 2:0 Górnika Zabrze w szlagierowym meczu 6. kolejki PKO Ekstraklasy i zrównało się punktami ze swoim rywalem oraz Rakowem Częstochowa.

 

Trudno było przed tym spotkaniem wskazać wyraźnego faworyta, gdyż oba zespoły mają niezwykle udany początek sezonu. Od początku lepiej prezentowali się gospodarze, którzy byli bardziej aktywni w grze ofensywnej. Jednak w 21. minucie sprawy się trochę skomplikowały, ponieważ trener Martin Sevela zmuszony był zmienić kontuzjowanego Sasę Balicia i posłać do gry w jego miejsce Mateusza Bartolewskiego. To nie wpłynęło znacząco na grę "Miedziowych", którzy wypracowali sobie przed przerwą dwubramkowe prowadzenie. Najpierw, w 39. minucie trafił Sasa Zivec, odbijając piłkę od słupka oraz pleców Martina Chudego, zaś w 45. minucie podwyższył Patryk Szysz, posyłając piłkę obok interweniującego Słowaka.

 

Po zmianie stron zabrzanie się nieco ożywili, ale w 63. minucie po akcji Alexa Sobczyka lubinian uratował doświadczony Lubomir Guldan, zaś kilka minut później Dominik Hładun obronił uderzenie Jesusa Jimeneza. Ostatecznie to Zagłębie wygrało i dzięki temu zrównało się punktami z Górnikiem.

 

Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2:0 (2:0)

Bramki: 39' Zivec, 45' Szysz

Zagłębie Lubin: Hładun - Chodyna, Simić, Guldan, Balić (21' Bartolewski) - Poręba, Bashkirov, Szysz (76' Drazić), Starzyński (76' Żubrowski), Zivec - Mraz (61' Sirk)

Górnik Zabrze: Chudy - Gryszkiewicz, Koj, Wiśniewski - Janza, Prochazka (79' Ryczkowski), Manneh (87' Kubica), Nowak (87' Hajda), Masouras (64' Ściślak) - Jimenez, Sobczyk (64' Krawczyk)

Żółte kartki: 47' Manneh - 90+1' Sirk

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork)