Snooker - CLS: Wilson w dobrej formie

Sobota przyniosła rozstrzygnięcia w dwóch kolejnych grupach I rundy snookerowego Championship League. Formą zaimponował Kyren Wilson, który nie przegrał nawet jednego frejma.

Szósty zawodnik światowego rankingu, finalista tegorocznych mistrzostw świata nie miał w grupie 24. trudnych rywali, trzeba to sobie jasno powiedzieć. Byli nimi angielski amator Kuldesh Johal oraz Walijczyk Duane Jones, notowany w rankingu pod koniec setki. Jednak i tak wygranie 12 frejmów z rzędu (w grupie było tylko trzech zawodników, stąd każdy z każdym grał dwukrotnie), podparte dwoma setkami robi wrażenie. Dwaj panowie ograni przez Wilsona w bezpośrednich starciach podzielili się zwycięstwami.

Wyniki:

Kyren Wilson - Kuldesh Johal 3:0 i 3:0

Kyren Wilson - Duane Jones 3:0 i 3:0

Duane Jones - Kuldesh Johal 3:0 i 1:3

W grupie 30. przynajmniej teoretycznie faworytem był Ali Carter, ale od wielu lat jesteśmy przyzwyczajeni do jego chimeryczności, a w ostatnim czasie Anglik dodatkowo przegrywa z wszystkimi i wszędzie. Nie inaczej było dziś. Co prawda wygrał z amatorem Jamie Curtis-Barrettem 3:1, ale z Chińczykiem Chang Bingyu tylko zremisował, zaś z Markiem Davisem przegrał z kretesem, zajmując ostatecznie trzecie miejsce w grupie. Awans do dalszych gier wywalczył ostatecznie Davis, który pokonał też Curtisa-Barretta i zremisował z Bingyu. Gdyby Chińczyk wygrał z Anglikiem i tak by nie wygrał grupy, bo stracił frejma z amatorem.

Wyniki:

Ali Carter - Chang Bingyu 2:2

Ali Carter -Mark Davis 0:3

Ali Carter - Jamie Curtis-Barrett 3:1

Chang Bingyu - Mark Davis 2:2

Chang Bingyu - Jamie Curtis-Barrett 3:1

Mark Davis - Jamie Curtis-Barrett 3:0

Jutro w grze zobaczymy Kacpra Filipiaka, który w grupie 29. z rywali będzie miał Elliota Slessora, Stevena Hallwortha i Joe Perrego. Zagra też grupa 20 z Yanem Bingtao.