Liga Mistrzów: wygrana Liverpoolu po ciężkiej walce

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 27.10.2020, 22:53

Liverpool pokonał Midtjylland 2:0 w drugim meczu fazy grupowej Ligii Mistrzów. Anglicy posiadali sporą przewagę od pierwszej do ostatniej minuty, ale bramkowe zdobycze zapisali na swoim koncie dopiero w drugiej połowie.

 

Oczywistym faworytem meczy był Liverpool. Czemu? Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Duńczycy przyjechali do Anglii z założeniem, by nie powtórzyć wyniku z pierwszej kolejki, kiedy srogą czterobramkową lekcję futbolu udzielili jej Włosi z Atalanty. Liverpool, który wygrał tydzień temu z Ajaxem 1:0, chciał natomiast polepszyć nie tylko bilans punktowy, ale i bramkowy i od pierwszej minuty rzucił się do ataków. Tyle, że ataki te przez ponad pół godziny zatrzymywały się przed polem karnym drużyny gości. Żaden strzał nie zagroził Andersenowi. Duńczycy podjęli angielski styl gry i walczyli o każdą piłkę jak lwy. Niekiedy przekraczali granicę nierozważności w swoich zagraniach, co owocowało napomnieniami. Paweł Raczkowski, prowadzący to spotkanie aż trzykrotnie sięgał do kieszeni po żółty kartonik. Dopiero w ostatnich minutach gracze Liverpoolu oddali strzały na bramkę, ale były one albo niecelne, albo zostały zablokowane. Na przerwę drużyny schodziły przy zerowym koncie jeśli chodzi o zdobycze bramkowe.

 

W drugiej połowie w zasadzie obraz gry się istotnie nie zmienił. Liverpool miał przewagę w każdym elemencie, ale udowodnienie owej wyższości w postaci zdobyczy bramkowych przychodziło z ogromnym trudem. W 55 minucie Diego Jota po kolejnej długiej akcji Anglików zdołał wreszcie pokonać Andersena. Taki obrót spraw sprowokował Midtjylland do nieco odważniejszych ataków i przewaga gospodarzy nieco zmalała. Co ciekawe Duńczykom nawet łatwiej przychodziło stworzenie zagrożenia bramkowego, ale wykończenie akcji pozostawiało wiele do życzenia. Wreszcie w 90 minucie Paulinho sfaulował Salaha w polu karnym. Raczkowski wskazał na punkt karny, upewnił się co do swojej decyzji u VAR. Sam poszkodowany zamienił rzut karny na bramkę. I tak mecz się zakończył.

 

Liverpool FC - FC Midtjylland 2:0 (0:0)

Bramki: Diego Jota 55', Salah 90' (karny)

Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Gomez, Fabinho (30 Rhys Williams), Robertson, Henderson (46 Wilnajdum), Milner, Shaqiri, Minamino (60 Salah), Diego Jota (80 Firmino), Origi (60 Mane)

Midtjylland: Andersen - Paulinho, Scholz, Sviatchenko, J. Andersson, Cajuste (81 Kraev), Oneyka, Sisto (72 Evander), Mabil (65 M. Anderson), Dreyer, Kaba (81 Pfeiffer)

Żółte kartki: Milner - Scholz, Oneyka, Kajuste, Paulinho

Sędziował: Paweł Raczkowski

 

W drugim meczu grupy D Atalanta zremisowała z Ajaxem 2:2. W tabeli Liverpool ma 6 punktów, Atalanta 4, Ajax 1, Midtjylland 0. Kolejne mecze 3 listopada: Mitdjylland - Ajax i Atalanta - Liverpool.

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.