Liga Europy: Rangersi minimalnie lepsi od Lecha

Lech Poznań ponownie ambitnie walczył, jednak znów nie zdołał zdobyć choćby punktu w meczu Ligi Europy. W drugim spotkaniu grupy D ulegli w Glasgow lokalnym Rangersom 0:1. W drugim meczu tej grupy Benfica Lizbona pokonała Standard Liege 3:0.

W pierwszej połowie spotkania dużo więcej z gry mieli gospodarze. Piłkarze Rangers nie tworzyli jednak sobie szczególnie dogodnych okazji do zdobycia bramki. Lech Poznań w pierwszych minutach szukał swoich okazji z kontry, później próbował także ataku pozycyjnego, jednak również bez skutku w postaci bramki. Początek drugiej połowy zdecydowanie lepszy był w wykonaniu Lecha, ale wciąż brakowało wykończenia. Od około 60. minuty ekipa z Glasgow znacznie mocniej przycisnęła gości. Dużo jakości w ataku wniosło wejście Alfredo Morelosa. To on też z resztą w 68. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Pewnym uderzeniem głową po dośrodkowaniu Borny Barisicia nie dał szans Filipowi Bednarkowi. Lech ambitnie próbował szukać bramki wyrównującej, lecz podobnie jak w meczu z Benficą tydzień wcześniej nie zdołał jej zdobyć.

Rangers – Lech Poznań 1:0 (0:0)

Bramki: 68' Morelos

Rangers: McGregor – Tavernier, Goldson, Balogun, Barisić – Arfield (80' Arfield), Davis, Kamara – Hagi (69' Aribo), Roofe (63' Morelos), Kent (81' Barker)

Lech: Bednarek – Czerwiński, Satka, Rogne, Kraweć – Skóraś (75' Sykora), Moder, Marchwiński (82' Awwad), Puchacz, Ramirez (88' Chaczarawa) – Ishak

Żółte kartki: 47' Balogun, 51' Goldson – 16' Ishak

Sędziował: Kristo Tohver (Estonia)