Kwalifikacje GM: maks Murphy'ego, wstydliwa porażka Williamsa

Shaun Murphy zaliczył największe wydarzenie pierwszego dnia kwalifikacji do turnieju German Masters, popisując się w drugim frejmie meczu z Chen Zifanem brejkiem maksymalnym. Na drugiej półkuli znalazł się Mark Williams, który we wtorek przegrał... z amatorem. Bez gry do 2. rundy awansował Kacper Filipiak.

Shaun Murphy w pierwszej rundzie kwalifikacji turnieju German Masters zmierzył się z jednym z Chińczyków - Chen Zifanem. Mistrz świata z 2005 roku był zdecydowanym faworytem tego meczu i pewnie to wykorzystał, przy okazji jednak popisał się jednym z historycznych wyczynów dla snookera - wbił oficjalnego brejka maksymalnego numer 160. Nastąpiło to w drugiej partii spotkania i to w dość szczególnych okolicznościach. Rzadko się zdarza, by rywal, gdy przyjmuje podejście 147-punktowe rywala, ma na koncie punkty w danym frejmie, a tak właśnie się stało, gdy na początku frejma Murphy przy próbie zaliczenia bili czerwonej uderzył w bilę różową. Z polskiego punktu widzenia, ważne jest, iż kolejny odsędziowany maks trafił na konto Małgorzaty Kanieskiej, która pierwszy raz takiego zaszczytu dostąpiła pod koniec 2018 roku, gdy jedno ze szczególnych podejść zaliczył John Higgins. Wracając jeszcze do meczu Murphy'ego z Zifanem. Anglik pewnie wygrał 5:0, oprócz 147, wbijając w ostatniej partii 87.

Fatalny mecz ma za to za sobą Mark Williams. Mistrz świata z 2018 roku skompromitował się w pierwszej rundzie kwalifikacji, ulegając 4:5 byłemu profesjonaliście Paulowi Davisonowi. Prawda jest jednak taka, że takie rzeczy, w przypadku tak uznanego zawodnika zdarzyć się nie powinny, a Williams od kilkunastu miesięcy znowu zdecydowanie dołuje ze swoją formą, przegrywając bardziej i mniej ważne mecze. W poniedziałek, Walijczyk wbił co prawda dwa brejki 50+ - 77 i 52, jego rywal nie zaliczył ani jednego takiego podejścia, ale i tak wygrał i jest już tylko o jeden mecz od turnieju głównego.

Pierwszego dnia kwalifikacji dowiedzieliśmy się też, że bez gry do drugiej rundy kwalifikacji awansuje nasz Kacper Filipiak. Polak miał rozgrywać swój mecz z Rileyem Parsonsem, ale rywal przed turniejem miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem i musiał wycofać się z turnieju, co spowodowało automatyczny awans do drugiej rundy, gdzie Filipiak zmierzy się z Luo Honghao. Z turnieju wycofali się też Mark King, Fraser Patrick i Rod Lawler. Na ich nieobecności zyskali kolejno: Jimmy White, Graeme Dott i Stephen Maguire. 

Pierwszego dnia kwalifikacji do drugiej rundy pewnie awansowali tacy zawodnicy, jak Alan McManus, Ashley Carty, a przede wszystkim Judd Trump, który stracił dwa frejmy z Anthonym Hamiltonem, ale ostatecznie dość pewnie triumfował w spotkaniu.

WYNIKI