Liga Narodów: pewna wygrana Włochów z Polakami

  • Data publikacji: 15.11.2020, 22:38

Reprezentacja Włoch nie dała żadnych szans podopiecznym Jerzego Brzęczka i pewnie wygrała 2:0 z reprezentacją Polski. W 77. minucie spotkania drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył wprowadzony w przerwie meczu Jacek Góralski.

 

Włosi do meczu z Polską przystępowali w osłabionym składzie. W meczu Ligi Narodów nie mogli zagrać m.in. Ciro Immobile, Moise Kean, Lorenzo Pellegrini czy Leonardo Bonucci. Zabrakło także selekcjonera gospodarzy. Roberto Mancini z powodu pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa musiał pozostać w domowej izolacji.

 

Początek meczu należał do Włochów, już w 8. minucie spotkania Federico Bernardeschi groźnym strzałem po ziemi sprawdził czujność Wojciecha Szczęsnego. Kolejne minuty to dalsza bardzo duża aktywność graczy z Półwyspu Apenińskiego. Jeden z ataków Włochów okazał się dla Polaków bardzo szczęśliwy, bo choć gospodarze strzelili gola to francuski arbiter zdecydował się na nieuznanie bramki, ponieważ w momencie oddawania strzału uwagę Wojciecha Szczęsnego absorbował Belotti. 

 

Co się odwlecze, to nie uciecze. W 27. minucie gospodarze wyszli na jednobramkowe prowadzenie, wszystko za sprawą rzutu karnego, który podyktował arbiter za faul Krychowiaka na Belottim. Do jedenastki podszedł Jorginho i pewnie ją wykorzystał. Po zdobytej bramce Włosi nie rezygnowali i co rusz atakowali bramkę bronioną przez Szczęsnego. Do przerwy rezultat spotkania nie uległ już zmianie i z całą pewnością taki wynik mógł cieszyć, biorąc pod uwagę poziom gry reprezentacji Polski.

 

W przerwie meczu Jerzy Brzęczek zdecydował się na przeprowadzenie trzech zmian. Boisko opuścili Sebastian Szymański, Kamil Jóźwiak oraz Jakub Moder. W ich miejsce weszli Piotr Zieliński, Kamil Grosicki oraz Jacek Góralski. Po wprowadzeniu nowych graczy gra Polaków wyglądała nieco lepiej, choć to Włosi byli nadal dominującym zespołem.

 

W 72. minucie ponownie mnóstwo szczęścia mieli Polacy. Belotti otrzymał świetne podanie na prawym skrzydle, oddał mocny strzał, piłka trafiła w polu karnym w rękę Jana Bednarka, jednak sędzia nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. Kilka minut później szczęście odwróciło się od polskiego zespołu. Wpuszczony w przerwie spotkania Jacek Góralski otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. W 83. minucie gospodarze wyprowadzili drugi cios, Insigne podał do wprowadzonego z ławki Berardiego, a ten precyzyjnym strzałem pokonał Wojciecha Szczęsnego.

 

W końcówce meczu wynik nie uległ już zmianie i mecz zakończył się dwubramkową wygraną Włochów. Reprezentacja Polski prezentowała się zdecydowanie gorzej na tle reprezentacji gospodarzy i nie potrafiła w żaden sposób zagrozić bramce bronionej przez Donnarummę.

 

Włochy - Polska 2:0 (1:0)

Bramki: Jorginho 27', Domenico Berardi 84'

Włochy: Gianluigi Donnarumma - Alessandro Florenzi (Giovanni Di Lorenzo 89'), Francesco Acerbi, Alessandro Bastoni, Emerson Palmieri - Nicolo Barella, Jorginho, Manuel Locatelli - Federico Bernardeschi (Domenico Berardi 64'), Andrea Belotti (Stefano Okaka 79'), Lorenzo Insigne (Stephan El Shaarawy 89')

Polska: Wojciech Szczęsny - Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek, Arkadiusz Reca - Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder (Jacek Góralski 46') - Sebastian Szymański (Piotr Zieliński 46'), Karol Linetty (Arek Milik 74'), Kamil Jóźwiak (Kamil Grosicki 46') - Robert Lewandowski

Kartki: Andrea Belotti 30' - Grzegorz Krychowiak 27', Jacek Góralski 62', 77' (czerwona kartka)

Sędzia: Clement Turpin (Francja)