EBL: Legia lepsza od GTK, decydująca druga połowa

Legia Warszawa wygrała 95:85 z GTK Gliwice w meczu 14. kolejki Energa Basket Ligi. Gospodarze przewagę zdobyli w drugiej połowie i pozostają niepokonani na własnym parkiecie.

W piątkowy wieczór w hali na Bemowie w ramach 14. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki zagrały Legia Warszawa i GTK Gliwice. Legia w tym sezonie odniosła już 10 zwycięstw, w tym 8 u siebie, gdzie jeszcze nie przegrała. Ostatnio jednak zespół Wojciecha Kamińskiego uległ Śląskowi Wrocław. GTK nie jest w najlepszej formie, ponieważ przegrało trzy z ostatnich czterech spotkań. Dzisiaj w barwach zespołu z Gliwic po raz pierwszy zagrali Szymon Szewczyk i Shannon Bogues. Legia w ostatnich dniach pozyskała zaś Nicka Neala, który występował wcześniej w Hydrotrucku Radom.

Od samego początku mecz był bardzo wyrównany, a prowadzenie zmieniało się bardzo często. Po 10 minutach gospodarze prowadzili zaledwie 19:18. W taktyce Legii odnajdywał się Nick Neal, dobrze rozgrywając, gdy na parkiecie nie było Justina Bibbinsa. Amerykanie tworzyli także zgrany duet. Po drugiej stronie celnymi trójkami w lidze zameldował się Shannon Bogues. W drugiej kwarcie GTK uzyskało 5 punktów przewagi, ale po rzutach za trzy Justina Bibbinsa i Dariusza Wyki gospodarze wrócili na prowadzenie. Po dwóch częściach gry minimalnie prowadził zespół z Gliwic - 40:39.

Trzecia kwarta należała do Legii Warszawa, która zdobyła w niej aż 34 punkty. Duża była w tym zasługa niezwykle skutecznego Jamela Morrisa. Stołeczna drużyna miała nawet 9 punktów przewagi. Po 30 minutach prowadziła 73:65 i jak na to spotkanie, była to dość wyraźna różnica. W czwartej kwarcie goście skorzystali ze słabszych fragmentów gry Legii i zbliżyli się nawet na różnicę dwóch punktów. Gospodarzy przy prowadzeniu utrzymywał jednak Justin Bibbins. W końcówce Legioniści w pełni wrócili do właściwej dyspozycji i ponownie odskoczyli rywalom. Mecz zakończył się wynikiem 95:85. Do zwycięstwa Legię poprowadził przede wszystkim duet Bibbins-Morris, którzy zdobyli odpowiednio 23 i 22 punkty. Pierwszy z nich dołożył jeszcze 10 asyst, więc miał double-double. Po 17 punktów dla GTK rzucili Jordon Varnado i Josh Perkins.

Legia Warszawa - GTK Gliwice 95:85 (19:18, 20:22, 34:25, 22:20)