Snooker - NI Open: finał marzeń przed nami

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 21.11.2020, 22:46

Ronnie O'Sullivan i Judd Trump - mistrz świata i lider rankingu WST zmierzą się w jutrzejszym finale snookerowego Northern Ireland Open. W dzisiejszych półfinałach obaj zawodnicy pokazali formę, która zwiastuje wielkie granie w niedzielę.

 

Jako pierwsi wyszli do boju O'Sullivan i Ali Carter. Ci dwaj niezwykle doświadczeni i utytułowani zawodnicy grali ze sobą dotąd 18 razy i tylko dwa razy górą był Carter (ostatni raz 10 lat temu!). Obaj panowie początku obecnego sezonu nie mogą uznać za udany, dość powiedzieć, że awans do półfinału był ich największym sukcesem w tym okresie. Początek meczu należał do ciut młodszego z Anglików. Carter grał może niezbyt widowiskowo, ale skutecznie. Z pierwszych czterech partii wygrał trzy, w tej jednej jedynej przegranej O'Sullivan wbił brejka równo 00 punktów. Po regulaminowej przerwie zawodnicy wrócili do stołu odmienieni, zwłaszcza aktualny mistrz świata jakby się wreszcie obudził. Efektem było pięć partii z rzędu wygranych przez "Osę". Tylko w tej ostatniej Carter spędził trochę czasu przy stole, zbierając 49 punktów, w pozostałych głównie siedział na foteliku i patrzył na popisy rywala. O'Sullivan może nie błyszczał tak jak czasami potrafi, ale też był skoncentrowany na grze, a nie na wszystkim dookoła. W każdym z wygranych frejmów wbijał brejki powyżej 50 punktów, w tym jedną paczkę. Po nieco ponad trzech godzinach gry zdobywca 37 tytułów rankingowych znalazł się w finale. Co ciekawe o puchar Northern Ireland Open zagra po raz trzeci z rzędu. Tak w 2018, jak i w 2019 roku przegrywał w nim 7:9 z Juddem Trumpem.

 

Mistrz świata z 2019 roku, broniący tytułu w Irlandii północnej, Judd Trump grał w półfinale z czarnym koniem imprezy, Davidem Grace, dla którego półfinał tego turnieju jest największym sukcesem w karierze. Panowie grali ze sobą trzy razy, młodszy, ale bardziej utytułowany nie przegrał ani razu. W czerwcowym Championship League Trump wygrał 3:0, choć daleki był wtedy od swojej najwyższej formy. Pierwsza część dzisiejszego pojedynku nie zachwyciła. Grace był chyba mocno stremowany stawką, Trump nie miał dobrego dnia. W efekcie brakowało wysokich podejść i efektownych zagrań. Obrońca tytułu popełniał mniej błędów, dzięki czemu przed przerwą prowadził 3:1, mając na koncie dwa brejki powyżej 50 punktów. Po powrocie do stolu Trump dość szybko zdobył kolejne dwa frejmy. Najpierw prawie wyczyścił stół za 101 punktów, a potem przejął rozgrywkę od Grace, kiedy ten miał na koncie 24 punkty. Siódma partia okazał się szczęśliwa dla starszego z Anglików, który pierwszy raz w tym meczu dłużej pograł i zgromadził 82 punkty, w tym jedną pięćdziesiątkę. Trump zamknął mecz w ósmej partii, zdobywając 92 punkty z rzędu.

 

Jutrzejszy finał będzie 27. zawodowym spotkaniem O'Sullivana i Trumpa. Dotychczas obaj zawodnicy wygrywali po 13 razy. Jednak jeśli chodzi o starcia finałowe to zdecydowanie górą jest młodszy z Anglików - wygrywał siedmiokrotnie przy trzech zwycięstwach O'Sullivana. Ostatni raz grali ze sobą dokładnie rok temu w finale Northern Ireland Open 2019 - 9:7 wygrał Trump, notując aż cztery setki. Pierwsza sesja zaplanowana jest na 14, druga na 20. Gramy w formule "best of 17"

 

Wyniki półfinałów:

Ali Carter - Ronnie O'Sullivan 3:6

81(71):39, 10:125(100), 103:6, 92:1, 5:79(78), 7:80(66), 2:93(93), 0:102(102), 49:60(59)

 

Judd Trump - David Grace 6:2

24:84, 71(57):14, 72:33, 91(91):21, 101(101):0, 81(59):24, 14:82(50), 92(92):0

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.