Badminton: grała Ekstraliga

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 22.11.2020, 13:50

W sobotę i niedzielę rozegrano drugą rundę badmintonowej Ekstraligii, czyli drużynowych Mistrzostw Polski. Na czele tabeli zgodnie z oczekiwaniami dwie drużyny: SKB litpol-Malow Suwałki i Hubal Białystok. Tuż za nimi plasuje się AZS UM Łódź.

 

Drużyna z Suwałk pojechała do Poznania, gdzie rywalizowała ze Sportową Politechniką Gdańsk, Badminton School Gdynia oraz CT Arena Hawel Academy. Wróciła stamtąd z kompletem punktów i z przegraną tylko jedną z 21 gier. Pierwsze skrzypce grali Michał Sobolewski, Mateusz Świerczyński, Łukasz Moreń, Michał Łogosz i Kamila Augustyn. Na taki skład na razie w kraju nie ma mocnych. Ten jeden jeden mały punkcik urwali gospodarze turnieju. Gracze Hawel Academy okazali się lepsi od obu drużyn z Trójmiasta, choć sam Rafał Hawel nie pograł za dużo, bo doznał kontuzji. Godnie zastąpili go za to Łukasz Cimosz, Adrian Jaśkowiak, Maciej Kowalik, Rużana Cybulska, czy Maryna Ilynska. W bezpośrednim starciu gdynian z gdańszczanami lepsi o jeden punkt okazali się ci drudzy, ale obie ekipy plasują się obecnie w drugiej połowie ligowej tabeli.

 

Bardzo ciekawy turniej rozegrano w Białymstoku, gdzie dwie miejscowe drużyny gościły Unię Bieruń i Plesbad Pszczyna. "Gościły", ale gościnne się nie okazały, bo pewnie przyjezdnych z południa Polski pokonały. Drużyna Hubala miała identyczny bilans jak w swoim turnieju SKB, to znaczy z 21 gier przegrała tylko jedną. Krzysztof Jakowczuk, Adrian Dziółko, Michał Rogalski, wspomagani przez Natalię Perminovą i Alzbetę Basovą ogrywali rywali jak chcieli. Także w białostockich derbach nie mieli taryfy ulgowej dla ekipy OSSM SMS, w której grali między innymi Konrad Płoch, Dawid Perkowski, Dominik Ziętek, czy Laura Bujak. W meczu tych dwóch słabszych ekip młodzież z Bierunia pokonała pszczynian 5:2. Na wyróżnienie w kuźni badmintonowych talentów zasługują Anna Czuchra, Jakub Melaniuk, Szymon Ślepecki, Wiktor Trecki, czy Kinga i Szymon Stokfisz.

 

Trzeci turniej rozgrywano w Warszawie, gdzie miejscowy ABRM rywalizował z Spartakusem Niepołomice, AZS AGH Kraków i AZS UM Łódź. Z tych gier gospodarze nie wyszli z kompletem zwycięstw, choć można było się tego spodziewać. Dopiero ostatnia gra, debel kobiet zadecydowała o wygranej miejscowych z akademikami z Krakowa, a przecież w drużynie gospodarzy grają takie badmintonowe tuzy jak Michał Bochat, Przemysław Szydłowski, Mateusz Dubowski czy Olga Miksza. Dobrze w warszawskim turnieju prezentowali się łodzianie, wygrywając i z krakowianami i z najsłabszą chyba w lidze ekipą z Niepołomic. W AZS UM grają między innymi Przemysław Wacha i Piotr Wasiluk i to ini są motorami napędowymi tej drużyny. W hicie turnieju i chyba całej drugiej rundy, meczu, którego stawką było trzecie miejsce w ligowej tabeli łodzianie pokonali ABRM 4:3, ale wygraną zapewnili sobie już po pięciu grach. U gospodarzy zawiodła Zuzanna Jankowska, Ida Wiśniewska i w sumie Robert Cybulski.

 

Następna runda Ekstraligi już w nowym roku, dokładnie 30 stycznia.

 

Wyniki meczów

Tabela

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.