Juniorzy zdobyli minima

Sezon lekkoatletyczny rozkręca się z każdym dniem. W niedzielę nasi młodzi zawodnicy wypełnili wskaźniki na juniorskie imprezy mistrzowskie.

Na stadionie władysławowskiego COS-u posypały się rekordy życiowe w konkurencjach rzutowych. Wojciech Marok, który minimum na Mistrzostwa Europy do lat 18 w rzucie dyskiem wypełnił kilka dni wcześniej, uzyskał odległość 61,43 m. Drugie miejsce w tej konkurencji zajął Gracjan Kozak, który wynikiem 56,19 m również pobił życiówkę, a także wypełni minimum na imprezę w Győr. W wyższej kategorii wiekowej debiutował Jakub Lewoszewski - okrasił go rezultatem 59,20 m, lepszym od wskaźnika PZLA na Mistrzostwa Świata do lat 20 w Tampere. W rzucie młotem - w kategorii juniora młodszego - triumfował Tomasz Ratajczyk, z wynikiem 72,02 m. Drugi, Paweł Misiaszek, z rezultatem 68,74 m (będącym nowym rekordem życiowym), dołączył do niego na liście posiadających kwalifikację na Mistrzostwa Europy do lat 18.

Także we Wrocławiu padały wyniki lepsze od minimów PZLA. W rzucie oszczepem Marek Mucha pobił rekord życiowy - wynikiem 74,86 m - co również było odległością dalszą, niż wymagana przez PZLA do startu w Győr. Wśród seniorów, po raz drugi w tym sezonie, ponad 20 m kulą pchnął Jakub Szyszkowski, przekraczając tę barierę o dwa centymetry. Ponownie dokonał tego na imprezie klasy I, co nie spełnia wymagań dla seniorów ustalonych przez Związek. Wśród skoczkiń o tyczce rekordzistka Polski do lat 18 -  Anna Łyko - uzyskała wysokość 3,80 m, również wypełniając minimum na Mistrzostwa Europy w swojej kategorii wiekowej.

W Krakowie wskaźnik na czempionat na Węgrzech uzyskał natomiast Emanuel Wąsek - wynikiem 2,05 m pobił rekord życiowy w skoku wzwyż.