Diamentowa Liga: Urbanek trzeci w Paryżu. Samba i Semenya nie przestają zachwycać

  • Dodał: Arkadiusz Kubiak
  • Data publikacji: 30.06.2018, 21:59

Robert Urbanek zajął 3. miejsce w konkursie rzutu dyskiem podczas mityngu Diamentowej Ligi w Paryżu. Tuż za podium uplasowali się Piotr Małachowski i Piotr Lisek.

 

Otwarcie należy przyznać, że dzisiejszy konkurs dyskoboli, w porównaniu z poprzednimi z tegorocznego cyklu Diamentowej Ligi, nie stał za wysokim poziomie. Zdecydowanie bliżej od najlepszych wyników z tego sezonu rzucali m.in. Hadadi, Jasinski, Milanov, Stahl czy mistrz świata Andrius Gudzius (dopiero 10. miejsce). Nie zawiódł tylko lider światowych tabel, Jamajczyk Fredrick Dacres, który tryumfował wynikiem 67.01 m. Reszta nie przekroczyła granicy 65 m. Przy takim wyglądzie konkursu, na trzecie miejsce udało się wskoczyć Robertowi Urbankowi, który w II próbie uzyskał 64.68 m. Tuż za nim uplasował się Piotr Małachowski, który jako jedyny z rzucających uzyskał wyniki zbliżony do swojego rekordu sezonu (64.47 m). Przed Polakami znalazł się jeszcze Christoph Harting. 

 

Blisko podium w konkursie tyczkarzy był Piotr Lisek. Zawodnik OSOT Szczecin, tak jak Renaud Lavillenie i Shawnacy Barber, zakończył zmagania z wynikiem 5.84 m, i choć wygrał rywalizację z Kanadyjczykiem, to jedna zrzutka na wcześniejszych wysokościach sprawiła, że przegrał z Francuzem, który ostatecznie został sklasyfikowany na 3. pozycji. Zachwycać nie przestaje Armand Duplantis, ale tym razem musiał zadowolić się 2. miejscem. Szwedzki junior skoczył 5.90 m, ale nie wystarczyło to do pokonania Sama Kendricksa. Amerykanin został liderem sezonu z rezultatem 5.96 m. Siódme miejsce zajął Paweł Wojciechowski (5.70 m).

 

Ze zwycięskiej ścieżki nie schodzi Sandra Perković. Chorwatka wygrała kolejny konkurs, a przy okazji ustanowiła nowy rekord mityngu, który od dzisiaj wynosi 68.60 m. To jednak niewiele przy kolejnym niesamowitym biegu Abderrahmana Samby. Katarczyk jest w tym sezonie klasą samą dla siebie, poprawiając się niemalże ze startu na start. W Paryżu ustanowił kolejną "życiówkę", łamiąc granicę 47 s. Od teraz, nowy rekord: Azji, kraju, mityngu, cyklu Diamentowej Ligi, a także najlepszy w tym roku wynik na świecie w biegu na 400 m przez płotki, wynosi 46.98 s. 

 

Osiągnięć Sambie pozazdrościła Caster Semenya. Jej fantastyczny wynik 1:54.25 na 800 to jej nowy rekord życiowy, a z grupy wymienionych wyżej rekordów, ten wynik nie jest tylko rekordem kontynentu (ten należy do Pameli Jelimo).

 

Rekord mityngu w skoku wzwyż pobiła Marija Lasickiene. Rosjanka skoczyła dziś 2.04 m i wyprzedziła Naffisatou Thiam, która w końcu zdecydowała się na start w indywidualnym skoku wzwyż, pokazując, że może walczyć jak równy z równym ze specjalistkami w tej konkurencji. 

 

W pozostałych konkurencjach bez większych niespodzianek. Trójskok wygrała Caterine Ibarguen, 400 m kobiet Salwa Eid Naser, a 200 m kobiet Shericka Jackson. Bieg na 3000 z przeszkodami dla czterech Kenijek, z czego najszybsza z nich była Beatrice Chepkoech, która przy okazji wskoczyła na pierwsze miejsce list światowych (8:59.36). 1500 metrów, również z wynikiem lepszym od najlepszego w tym roku na świecie, padło łupem innego Kenijczyka, Timothy'ego Cheruiyota (3:29.71). Falstart Siergieja Szubienkowa pozwolił na zwycięstwo na 110 m ppł Jamajczykowi Ronaldowi Levy'emu. Na 100 m mężczyzn najlepszy w tym sezonie wynik na świecie wyrównał Ronnie Baker. Amerykanin, z wynikiem 9.88 s (nowy RŻ), dzieli pierwsze miejsce na listach ze swoim rodakiem Noah Lylesem. 

 

Następny mityng z cyklu Diamentowej Ligi odbędzie się za 5 dni w Lozannie. 

Arkadiusz Kubiak

Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.