Dart – MŚ: Ratajski przegrywa w ćwierćfinale Mistrzostw Świata PDC

  • Dodał: Filip Zieliński
  • Data publikacji: 01.01.2021, 15:05

Koniec marzeń o półfinale dla Krzysztofa Ratajskiego. Historyczny występ zakończył na ćwierćfinale. Polak przegrał ze świetnie dysponowanym Stephenem Buntingiem.

 

Był to prawdopodobnie najlepszy mecz Anglika w federacji PDC. Nieoczekiwanie wygrał mecz ćwierćfinałowy i zapewnił sobie występ wśród 4 najlepszych darterów na świecie. Historyczny występ dla polskiego Darta, Krzysztof Ratajski kończy na ćwierćfinale. "Polski Orzeł" zagrał na przyzwoitym poziomie, ale znowu miał problemy na podwójnych wartościach oraz, przede wszystkim, rywala w życiowej formie. 

Przebieg meczu

Polak rozpoczął mecz przełamaniem Buntinga i pięknym finiszem ze 104. Niestety w następnych legach Ratajski zaczął pudłować wartości podwójne, co poskutkowało przegraną pierwszego seta.

 

Drugi set to popis zaskakująco dobrej gry Anglika oraz braku koncentracji "Polskiego Orła". Bunting zagrał na średniej 115.82! Kończąc odpowiednio 12, 13 i 14 lotką nie dał Polakowi dojść do prób zakończenia. 

 

Trzeci set to lustrzane odbicie pierwszego. Ratajski w pierwszym legu przełamuje przeciwnika, a następnie myli się na podwójnych i sam daje się przełamać. Bunting bez żadnych nerwów wygrał seta. W tym momencie Polak przegrywał już trzema setami. 

 

Nadzieje w serca fanów wlał czwarty set, gdzie Krzysztof Ratajski wszedł na oczekiwany poziom i wygrał pierwsze dwa legi oraz podchodził do lotki setowej. W tym momencie pojawiły się stare demony, jednakże "double-trouble" nie przeszkodziły w wygraniu seta 3-2.

 

Tradycyjnie, w piątym secie pierwszy leg wpadł na konto reprezentanta Polski. Wysoka średnia i skuteczność na podwójnych zaczęły opuszczać Buntinga. Pierwsze cztery sety to jedne z najlepszych gier w jego życiu, teraz jednak rozpoczął powrót do swojej klasycznej dyspozycji. Wydawało się tak do momentu zejścia z tzw. "big fish", czyli 170 punktów.

 

Jeśli set składałby się tylko z pierwszego lega to Ratajski miałby zwycięstwo w kieszeni. W kieszeni miał za to "leniwego" szóstego seta. Polak z nożem na gardle odracza przegraną o jednego seta.

 

Drugi leg siódmego seta to pokaz nieskuteczności na podwójnych, jako żywy wyjęty z meczu Polaka z Gabrielem Clemensem. Również tutaj wygrał go nasz rodak i zrehabilitował się widzom w następnym legu, schodząc ze 124 punktów. Wynik meczu pokazywał w tamtym momencie 3-4, a Ratajski złapał dobrą formę i set kontaktowy.

 

Niestety przerwa rozproszyła Polaka i zakończyła jego nadzieję na półfinał mistrzostw świata. Ósmy set pada łupem Stephena Buntinga i Krzysztof Ratajski odpada z najważniejszego turnieju tego roku.

 

Krzysztof Ratajski - Stephen Bunting 3 -5 (1-3, 0-3, 2-3, 3-2, 2-3, 3-1, 3-1, 0-3

Średnie: 97.58 - 101.01

Double: 38.89% - 52.78%

Rzuty za 180: 7 - 5

Filip Zieliński – Poinformowani.pl

Filip Zieliński

Dziennikarz Przeglądu Sportowego i Poinformowani.pl. Pasjonat polskiej ekstraklasy interesujący się również F1, dartem oraz sportami zimowymi. Zawodowo social media manager i trener szachowy. Twórca Zielnika Sportowego