La Liga: FC Barcelona pokonuje Athletic Bilbao

Starcie Athleticu Bilbao z FC Barceloną zdecydowanie nie pozwoliło na nudę. Barcelona pokazała wysoką formę, a napędzana była przez fantastycznie grających Messiego oraz Pedriego. Zespołowi z Kraju Basków zabrakło za to nieco szczęścia, a także precyzji, choć nie można zarzucić im braku waleczności i determinacji.

Piłkarze Athleticu Bilbao wynik otworzyli szybko, bo już w 3. minucie. Williams po wcześniejszym podaniu Garcii szarżował, przyłożył się i oddał strzał prawą nogą trafiając do bramki. Nie było to zaskoczenie biorąc pod uwagę, że gospodarze niebezpieczne kontry wyprowadzali już od początku spotkania. Jednakże goście odrobili straty już w 14. minucie. Messi fantastycznym zagraniem w pole karne do de Jonga zaskoczył obrońców gospodarzy. De Jong z kolei podał piłkę na wolne pole, a Pedri wykończył akcje uderzeniem głową, tym samym zdobywając pierwszego gola dla Blaugrany w tym meczu. W 32. minucie trener Marcelino Garcia Toral zmuszony był do przeprowadzenia zmiany, gdyż Yuri Berchiche nie mógł kontynuować gry. W 38. minucie po niekonwencjonalnej dwójkowej akcji, w której uczestniczyli Messi oraz rokujący 18-letni Pedri, ten młodszy, po otrzymaniu piłki od Argentyńczyka, piętką wystawił ją do kapitana Blaugrany. Ten posłał ją wprost do bramki. Do gwizdka kończącego pierwszą połowę, oprócz sytuacji Griezmanna, której nie wykorzystał, nie wydzarzyło się nic, co mogłoby zmienić wynik.

W drugiej połowie od początku obie drużyny ruszyły ofensywnie. Już w 51. minucie Williams po bardzo dobrym podaniu miał okazję do zdobycia bramki, jednakże piłka minęła lewy słupek. Chwilę później Messi w sytuacji sam na sam strzelił gola, niestety dla niego, po wcześniejszym spalonym. W 59. minucie wychowanek La Masii oddał bardzo mocny, efektowny strzał z 18. metra, jednak trafił tylko w lewy słupek. Zreflektował się 3 minuty później, gdy Greizmann, pomimo dobrej pozycji do oddania strzału, zauważył go i podał mu piłkę. Messi silnym strzałem od poprzeczki zdobył swojego drugiego, a dla drużyny trzeciego gola w tym meczu. W 72. minucie znów uderzył Messi! I znów w słupek. Trzeba przyznać, że miał do nich, w zależności od punktu widzenia – szczęście, bądź pecha. I choć wydawało się, że takim wynikiem mecz się zakończy, po fatalnym zagraniu wielokrotnego zdobywcy Złotej Piłki w 90. minucie Muniain przejął piłkę i oddał celny strzał, doprowadzając do wyniku 2:3.

Emocji zdecydowanie nie zabrakło. Zwycięstwo Barcelony pewne, mimo że tylko jednobramkowe. Athletic przegrał z honorem, walczył do końca, na co wskazuje chociażby gol zdobyty w końcówce.

Athletic Bilbao – FC Barcelona (2:3)

Bramki: 3’ Williams, 90’ Muniain – 14’ Pedri, 38’ 62’ Messi

Athletic: Simon – Berchiche (32’ Balenziaga), Martinez, Nunez, Capa – Muniain, Vesga (65’ Dani Garcia), Vencedor, de Marcos (65’ Berenguer) – Williams, Garcia (80’ Morcillo)

Barcelona: Ter Stegen – Dest (75’ Mingueza), Araujo, Lenglet, Alba – de Jong, Busquets, Pedri – Griezmann, Messi, Dembele (75’ Braithwaite)

Żółte kartki: Vesga, Garcia – Lenglet

Sędzia: Carlos Del Cerro Grande