Puchar Anglii: Czerwone Diabły w 1/16 finału!
Wikimedia

Puchar Anglii: Czerwone Diabły w 1/16 finału!

  • Dodał: Dawid Wolny
  • Data publikacji: 09.01.2021, 22:58

Manchester skromnie pokonuje Watford. Ekipa z Championship nie poddała się bez walki. Po bezbarwnej grze, gospodarze meldują się w następnej rundzie rozgrywek.

 

W 1/32 finału Pucharu Anglii Czerwone Diabły podejmowały na własnym podwórku Watford. Spotkanie było dla gospodarzy okazją do zapomnienia środowych derbów Manchesteru w Pucharze Ligi, w którym podopieczni Ole Gunnara Solskjaera polegli 0-2. Norweski Menedżer zrezygnował z wielu zawodników z podstawowego składu, dokonując aż 9 zmian względem wspomnianego meczu z The Citizens. Zamykający pierwszą szóstkę Championship Watford, przyjechał do Manchesteru, licząc na sprawienie niemałej niespodzianki. Dla obu drużyn był to premierowy mecz w Pucharze Anglii tego sezonu.

 

Od pierwszego gwizdka gospodarze przejęli inicjatywę. Na otwarcie worka z bramkami kibice nie musieli długo czekać. Już w 5. minucie po wrzutce Alexa Tellesa z rzutu rożnego, perfekcyjnym strzałem głową popisał się kapitan ekipy z czerwonej części Manchesteru, Scott McTominay i umieścił futbolówkę w prawym okienku bramki gości. Po zdobytej bramce mecz w znacznym stopniu się uspokoił. Czerwone Diabły kontrolowały wydarzenia boiskowe, rozgrywając piłkę na połowie przyjezdnych. Wraz z końcem pierwszego kwadransa piłkarzom Xisco udało się jednak stworzyć groźną sytuacje w polu karnym Manchesteru. Adam Masina pokonał Deana Hendersona, jednak piłkę zmierzającą do bramki zdołał wybić Axel Tuanzebe. Dalsza część gry przebiegła bez groźniejszych sytuacji po każdej ze stron. Wartym zauważenia było pobudzenie drużyny gości, którzy z minuty na minutę zaczęli co raz częściej zaznaczać swoją obecność na murawie. W ostatnich minutach pierwszej połowy groźnej kontuzji doznał Eric Bailly, co zmusiło go do opuszczenia boiska. Solskjaer musiał w miejsce Iworyjczyka wprowadzić Harrego Maguire'a Do gwizdka wieszczącego zakończenie pierwszej odsłony gry, żadnej z rywalizujących na Old Trafford ekip, nie udało się pokonać bramkarza drużyny przeciwnej. Pierwsze 45 minut zakończyło się wynikiem 1-0 dla gospodarzy.

 

Obraz sobotniego spotkania w Manchesterze nie zmienił się znacznie w drugiej połowie. Obie drużyny konstruowały akcje, jednak żadna z ekip nie zdołała na poważnie zagrozić bramce rywali. Gra toczyła się głownie w środkowej strefie boiska. Obraz meczu długo nie ulegał zmianie. W 81. minucie doskonałą szansę wypracował sobie Marcus Rashford. Jego strzał został jednak zatrzymany. Oprócz niewielkich i niegroźnych przebłysków, na Old Trafford nie wydarzyło się do końca meczu nic godnego bacznej uwagi. Piłkarze Solskjaera nie byli w stanie zamknąć meczu, a Watford mimo kilku niezłych sytuacji nie dał rady doprowadzić do remisu. Spotkanie zakończyło się wynikiem ustalonym już w 5. minucie, 1-0.

 

Czerwonym Diabłom udało się pokonać przyjezdnych grając drugim garniturem, notując tym samym trzecie zwycięstwo w ostatnich czterech spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Dla piłkarzy Watfordu natomiast, jest to trzecia porażka na przestrzeni ostatnich czterech meczów. Manchester United nie rozgrywał wybitnego spotkania, udało się im jednak utrzymać wcześnie zdobyte prowadzenie do końca meczu i trafia  do 1/16 finału Pucharu Anglii. Losowanie kolejnych rund Pucharu Anglii już w poniedziałek.

 

Manchester United – Watford 1:0 (1:0)

Gole: McTominay 5’

Manchester United: Henderson – Tuanzebe, Bailly (Maguire 45+5’), Williams, Telles – McTominay, van de Beek – James (Rashford 69’), Mata, Lingard (Matic) – Greenwood (Martial 69’)

Watford: Bachmann – Navarro, Sierralta, Troost-Ekong (Wilmot 76’), Masina ( Ngakia 58’)  – Zinckermagel (Hungbo 76’), Chalobah (Philips 83’), Hughes, Sarr (Sema 58’) – Pedro, Gray

Żółte kartki: Sarr 38’ Tuanzebe 65’ Telles 72’

Sędzia: Bobby Madley