Puchar Anglii: historyczny mecz Marine z Tottenhamem

  • Dodał: Izabela Szukowska
  • Data publikacji: 10.01.2021, 00:05

W drugim tygodniu stycznia terminarz rozgrywek na Wyspach wypełniają spotkania Pucharu Anglii. W ramach kolejnej rundy FA Cup podopieczni Jose Mourinho zmierzą się z Marine AFC, który jako jedyny klub spoza Football League Championship awansował tak daleko.

 

Marine AFC należy do ósmej ligi piłkarskiej (Northern Premier League Division One North), dzieląc z Tottenhamem Hotspur rekordową liczbę miejsc – 161. Niedzielny mecz dla sympatyków drużyny z nadmorskiego miasteczka będzie historycznym momentem. Pierwszy i zarazem ostatni występ Marynarzy w trzeciej rundzie Pucharu miał miejsce w sezonie 1992/93, a ich oponentem był Crewe Alexandra, należący obecnie do League One. Pojedynek został zakończony wysokim zwycięstwem Kolejarzy (3:0). Po prawie 30 latach piłkarze z Rossett Park będą mieli szansę zawalczyć o awans. Koguty wypadają zdecydowanie lepiej w statystykach, bowiem przez 14 sezonów występowały w 1/32 finału FA Cup, przegrywając zaledwie jednokrotnie (0:2 z Arsenalem Londyn). Spurs od 1995 roku stawiali czoło drużynom z lig profesjonalnych w klubowych rozgrywkach, a poprzednim rywalem z niższego szczebla był pokonany 25 lat temu 3:0 Altrincham.

 

Podopieczni Neila Younga z powodu zaostrzenia przepisów związanych z pandemią, są zmuszeni zagrać przy pustych trybunach. Stadion Marine Travel Arena liczy zaledwie 3185 miejsc, w tym niespełna 400 siedzących. Wstępne plany przewidywały możliwość sprzedania 500 biletów, jednak ze względu na bezpieczeństwo, klub był zmuszony zrezygnować. Zarząd 8-ligowych Marynarzy zainicjował dystrybucję wirtualnych wejściówek, każdy w wysokości 10 funtów, by zminimalizować straty wywołane Covid-19. W późniejszym terminie będzie miało miejsce losowanie, a zwycięzca loterii otrzyma możliwość poprowadzenia drużyny w starciu przedsezonowym. Dotychczas wsparcia udzieliło im aż 6400 internautów. W akcję zaangażował się sam The Special One, dodając, że nawet jeśli los wygra - przez napięty grafik nie będzie zdolny odebrać nagrody.

Od kilku dni w Crosby pogoda nie sprzyjała, co przysporzyło gospodarzom niemałych kłopotów. Ze względu na złe warunki atmosferyczne, w tym opady śniegu, treningi na stadionie zostały znacznie utrudnione. Z pomocą przyszedł Everton, udostępniając swój kompleks treningowy, Finch Farm. The Toffees to nie jedyny klub z Premiership, który wyciągnął pomocną dłoń w kierunku Marine. Drugim z nich był sąsiadujący z klubem Liverpool.

 

Choć niedzielny mecz Pucharu Anglii jest zderzeniem dwóch światów, Mourinho na konferencji prasowej traktował z dużym szacunkiem o rywalu, podkreślając, że zarówno przygotowania, jak i wyjściowy skład pozostają niezmienne. W podstawowej jedenastce wystąpią topowi gracze Kogutów, być może zagra powracający do zdrowia po kontuzji Gareth Bale oraz Erik Lamela.

 

“Nie sądzę, żeby chcieli grać przeciwko Tottenhamowi U-23, chcą grać przeciwko chłopakom, których zwykli oglądać, podziwiać, obserwować i chcemy im to dać” - powiedział menadżer ekipy z Londynu.

 

Pierwszy gwizdek wybrzmi w niedzielę o 18.00.