Premier League: Manchester City goni czołówkę i skromnie wygrywa z Brighton
Gene Hunt, Filckr

Premier League: Manchester City goni czołówkę i skromnie wygrywa z Brighton

  • Dodał: Rafał Judka
  • Data publikacji: 13.01.2021, 20:59

Manchester City goni czołówkę Premier League. Tym razem wygrali z broniącą się przed spadkiem drużyną Brighton 1:0. Zwycięskiego gola zdobył w 44 minucie Phil Foden. Dzięki temu drużyna Pepa Guardioli wskoczyła na trzecie miejsce w tabeli Premier League.

 

Mecz Manchesteru City z Brighton w 18. kolejce Premier League zapowiadał się na spotkanie do jednej bramki. Gospodarze, którzy przed rozpoczęciem tej serii spotkań zajmowali 5. miejsce w tabeli podejmowali 17. drużynę ligi, której przewaga nad strefą spadkową to tylko 3 punkty. Pewności gospodarzom dodawał również fakt, że “The Citizens” wygrali jak dotąd wszystkie spotkania w Premier League z Brighton. Ciekawostką jest również fakt, że 21 listopada to data zarówno ostatniej porażki City w lidze (2:0 z Tottenhamem), jak i ostatniej wygranej w Premier League gości (2:1 z Aston Villą).

 

Gospodarze, zgodnie z przewidywaniami, od początku spotkania przejęli inicjatywę. Pep Guardiola po raz kolejny ustawił zespół bez klasycznej “dziewiątki”. Duża ilość kreatywnych graczy pozwalała City wymieniać wiele podań na połowie przeciwnika, lecz nie przekładało się to na groźne sytuacje strzeleckie na początku meczu. Najgroźniejszą zmarnował w 14 minucie Kevin De Bruyne, który uderzył prosto w bramkarza w sytuacji sam na sam z Sanchezem. “The Citizens” nie zwalniali tempa i praktycznie nie pozwalali gościom wyjść z piłką z własnej połowy. Bardzo aktywny był Mahrez, który również mógł zdobyć bramkę gdyby tylko czysto uderzył piłkę po podaniu De Bruyne. Belg miał kolejną okazję aby otworzyć wynik spotkania po rzucie wolnym pośrednim w 30 minucie, ale jego strzał z okolicy 11 metra zablokował Mac Allister. Ciągłe ataki poskutkowały w 44 minucie kiedy Phil Foden zdobył bramkę na 1:0. Anglik strzelił gola płaskim, precyzyjnym strzałem po podaniu De Bruyne.

 

Na początku drugiej połowy obraz meczu nie uległ zmianie. Drużyna Guardioli kontrolowała przebieg spotkania, aczkolwiek pozwalała Brighton na częstsze wizyty na swojej połowie. Jedna z takich akcji zaowocowała nawet celnym, lecz niegroźnym strzałem Proppera w 55 minucie. Mecz zaczął być o wiele bardziej otwarty niż w pierwszej części spotkania. Defensywa City pozwalała na coraz groźniejsze ataki drużynie Brighton. Gospodarze odpowiedzieli uderzeniem Mahreza obok bramki i trafieniem w słupek przez Bernardo Silvę. W kolejnych minutach skruszyć obronę gości próbowali też Cancelo i De Bruyne, lecz dobrymi interwencjami popisywał się Sanchez. Po tych akcjach tempo gry City spadło i do głosu dochodzili gracze Brighton. Goście potrafili utrzymać się na połowie przeciwnika i wymieniać wiele podać bez straty piłki. Nie przyniosło to jednak groźnych sytuacji strzeleckich, przez co mecz się nieco uspokoił. Guardiola miał nadzieję na zdobycie bramki na 2:0, która pozwoliłaby spokojniej grać gospodarzom w końcówce spotkania, wpuszczając na boisko Gabriela Jezusa a później Raheema Sterlinga. Nowo wprowadzeni zawodnicy nie dali jednak impulsu w grze ofensywnej City. Kiedy wydawało się, że nic ciekawego w tym meczu już się nie wydarzy, Lewis Dunk źle odegrał piłkę głową do bramkarza. Do futbolówki doskoczył Kevin De Bruyne i dał się sfaulować bramkarzowi gości a sędzia podyktował rzut karny. Do uderzenia podszedł Sterling, lecz uderzył bardzo mocno ponad bramką.

 

Manchester City dzięki tej wygranej wskoczył na 3. miejsce w tabeli Premier League. Tracą 4 punkty do liderującego Manchesteru United mając jednak jeden mecz rozegrany mniej. Brighton z kolei pozostało nadal nad strefą spadkową, lecz Fulham, które traci do nich 3 punkty, ma o 3 spotkania rozegrane mniej. Widmo spadku staje się coraz bardziej realne dla drużyny Grahama Pottera.

 

Manchester City - Brighton 1:0 (1:0)
Bramki: 44’ Foden
Manchester City: Ederson - Cancelo, Stones, Dias, Zinchenko - Silva, Rodri, Gundogan - Mahrez (67’ Jesus), De Bruyne, Foden (82’ Sterling)
Brighton: Sanchez - Webster, Dunk, Burn - Veltman, White, Propper (68’ March), Bernardo - Trossard (86 Khadra), Tau (68’ Maupay), Mac Allister
Żółte kartki: 62’ Veltman, 77’ Webster
Sędzia: Darren England