Biathlon - PŚ: Francuzi najlepsi w sztafecie

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 15.01.2021, 16:40

Francuzi zostali zwycięzcami biegu sztafetowego w Oberhofie. Po długiej pogoni na drugim miejscu uplasowali się Norwegowie, a podium uzupełnili Włosi. Polacy zajęli 22. miejsce.

 

Na starcie stanęły 24 sztafety, a wśród nich Polacy w składzie: Andrzej Nędza-Kubiniec, Grzegorz Guzik, Marcin Szwajnos i Tomasz Jakieła. Faworytami do zwycięstwa byli rzecz jasna Norwegowie, ale kilka reprezentacji mogło im zagrozić.

 

Na pierwszej zmianie niewielką przewagę wypracowali sobie Niemcy i Włosi. W drużynie naszych zachodnich sąsiadów biegł Eric Lesser i na strzelnicy dwa razy dobierał, co pozwoliło mu oddać zmianę na pierwszym miejscu. Lepiej strzelał Thomas Bormolini, który dobierał tylko raz i przybiegł tuż za Niemcem. Tylko kilka sekund stracili do nich: Simon Desthieux (Francja), Benjamin Weger (Szwajcaria) i Vetle Sjaastad Christiansen (Norwegia). Andrzej Nędza-Kubiniec dobrał trzy naboje, ale w biegu poniósł straty i po jego zmianie nasza sztafeta była 17. z minutową stratą.

 

Kapitalnie na drugiej zmianie spisał się Włoch Lukas Hofer, który strzelał na czysto i wyprowadził Włochów na czoło, wypracowując 17 sekund przewagi. Tyle właśnie na półmetku rywalizacji tracili Niemcy i Francuzi. Benedikt Doll potrzebował dwóch dodatkowych naboi, natomiast Quentin Fillon Maillet był bezbłędny. Pozostałe sztafety traciły już ponad minutę. Duże straty poniosła m.in. Norwegia, w której barwach Johannes Dale zaliczył karną rundę. Grzegorz Guzik dobierał cztery razy i Polacy spadli na 20. miejsce.

 

Tommaso Giacomel długo utrzymywał się na czele, ale na ostatniej rundzie dużo stracił i Włosi spadli na trzecie miejsce. Na prowadzenie wyszli Niemcy za sprawą Arnda Peiffera, który oddał dwa dodatkowe strzały i na swojej zmianie o 6 sekund wyprzedził Fabiena Clauda. Marcin Szwajnos po trzech dobieraniach przesunął naszą sztafetę na 18. miejsce.

 

Na ostatniej zmianie działy się niesamowite rzeczy. Niemiec Philipp Horn zaliczył aż trzy karne rundy i Niemcy spadli na piąte miejsce. Szalał natomiast Johannes Thingnes Boe, który odrobił prawie całą stratę. Wystarczyło to do drugiego miejsca. Pierwsze należało bowiem do Francuzów, którym zwycięstwo zagwarantował Emilien Jacquelin. Na trzecim miejscu Włochów przyprowadził Dominik Windisch. Tomasz Jakieła musiał pokonać 150 metrów dodatkowego biegu i ostatecznie przybiegł do mety na 22. miejscu.

 

Wyniki:

1. Francja (0+6) 1:22:28,0

2. Norwegia (1+4) +4,2

3. Włochy (0+5) +1:06,6

4. Rosja (0+9) +1:55,3

5. Niemcy (3+11) +2:06,4

6. Ukraina (0+2) +2:31,8

...

22. Polska (1+13) +7:32,1