PlusLiga: ZAKSA pokonała Ślepsk Suwałki i podtrzymała zwycięską serię

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 16.01.2021, 20:50

W 21. kolejce PlusLigi siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle pokonali we własnej hali Ślepsk Malow Suwałki 3:1. Podopieczni Nikoli Grbicia zachowali status niepokonanych w rozgrywkach ligowych w sezonie 2020/2021. Po tym triumfie aktualni mistrzowie Polski legitymują się znakomitym bilansem osiemnastu zwycięstw w osiemnastu meczach.

 

Na początku pierwszej partii ekipa z Suwałk skutecznie kończyła swoją pierwszą akcję i dotrzymywała kroku liderowi PlusLigi. Po asie serwisowym Kamila Semeniuka ZAKSA prowadziła 7:4. Przyjezdni nie spuścili jednak głów i błyskawicznie wyrównali stan rywalizacji (8:8). W kolejnym fragmencie obserwowaliśmy niezwykle wyrównaną rywalizację, a żadna z drużyn nie potrafiła zbudować wyraźnej przewagi. Po zablokowanym ataku Łukasza Kaczmarka na tablicy wyników widniał rezultat 18:17 na korzyść podopiecznych Andrzeja Kowala. Trener mistrzów Polski Nikola Grbić, chcąc wybić rywali z rytmu, poprosił o czas. To nie wyprowadziło z równowagi solidnie prezentujących się gości. Wskutek nieudanego ataku Kamila Semeniuka suwalczanie prowadzili 22:20. W końcówce mistrzowie Polski potwierdzili swoją klasę. Po skutecznych zagrywkach Łukasza Kaczmarka faworyci doprowadzili do gry na przewagi i ostatecznie zwyciężyli 26:24. 

 

Początkowy fragment drugiego seta był bardzo zacięty. Po autowym ataku Tomasa Rousseaux gospodarze mieli trzy oczka przewagi (10:7). W kolejnych akcjach ZAKSA utrzymywała wyraźną różnicę. Dzięki skutecznemu zagraniu Davida Smitha kędzierzynianie prowadzili 15:11. Po dobrej serii przyjezdni zbliżyli się do rywali na jeden punkt (15:14). W kolejnych akcjach mistrzowie Polski odskoczyli przeciwnikom i po ataku Kamila Semeniuka na tablicy wyników widniał rezultat 22:17 dla gospodarzy. W końcówce goście zniwelowali straty. Świetna postawa w bloku pozwoliła drużynie z Suwałk na doprowadzenie do remisu (24:24). Podopieczni Nikoli Grbicia zachowali koncentrację w kluczowym momencie, wygrywając 26:24 i po dwóch setach prowadzili 2:0.

 

Trzecia partia rozpoczęła się bardzo dobrze dla ekipy prowadzonej przez Andrzeja Kowala. Wskutek dwóch punktowych bloków z rzędu Ślepsk prowadził 6:3. Natomiast zespół z Opolszczyzny szybko doprowadził do remisu. Po asie Jakuba Kochanowskiego było już 9:9. W kolejnym fragmencie obserwowaliśmy bardzo wyrównaną grę. Nieskuteczny atak Kamila Semeniuka doprowadził do wyniku 20:18 na korzyść gości. Kolejny błąd przyjmującego powiększył przewagę podopiecznych Andrzeja Kowala do trzech oczek (22:19). Wtedy gospodarze zanotowali znakomitą serię i objęli prowadzenie 23:22. Wydawało się, że podobnie jak w dwóch pierwszych partiach końcówka padnie łupem lidera PlusLigi, ale zespół z Suwałk udowodnił swoją wartość i rozstrzygnął trzeciego seta na swoją korzyść, wygrywając 25:23. 

 

Tak jak w trzecim secie, tak i czwartą partię goście rozpoczęli od wyniku 6:3 na swoją korzyść. W kolejnym fragmencie konsekwentnie grający przyjezdni utrzymywali bezpieczną przewagę. Po dobrym ataku Cezarego Sapińskiego suwalczanie prowadzili 17:14. Kapitalne zagrywki Jakuba Kochanowskiego przyczyniły się do tego, że ZAKSA zdobyła kilka punktów z rzędu i objęła prowadzenie (21:19). Zespół prowadzony przez Nikolę Grbicia lepiej wytrzymał końcówkę i wygrał seta 25:23, a cały mecz 3:1.

 

W następnym meczu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra na wyjeździe z Aluronem CMC Wartą Zawiercie (19 stycznia, 17:30). Natomiast Ślepsk Malow Suwałki również na wyjeździe zmierzy się z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa (24 stycznia, 14:45).

 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (26:24, 26:24, 23:25, 25:23)

MVP: Jakub Kochanowski