CS:GO: Izako Boars awansuje, x-kom AGO rozczarowuje w Snow Sweet Snow
ESL | Adam Łakomy

CS:GO: Izako Boars awansuje, x-kom AGO rozczarowuje w Snow Sweet Snow

  • Data publikacji: 19.01.2021, 22:23

Przed chwilą zakończyły się mecze rozstrzygające grupę D. Do dalszej walki o playoffy Snow Sweet Snow 1 awansuje Izako Boars. Zawodnikom HONORIS oraz Pompa Teamu, pozostanie rozegrać mecz decydujący. X-kom AGO natomiast sprawiło ogromną niespodziankę, niestety negatywną. 

 

Właśnie poznaliśmy pierwszą ekipę, która po zakończeniu wszystkich grup, walczyć będzie o awans do fazy głównej turnieju. Jest nią Izako Boars, które zakończyło grupę wynikiem 2:0. Dziki Izaka z kopyta wjechały w rozgrywki i nawet na moment nie oglądały się za siebie. W pierwszym starciu przeciwko faworyzowanym Jastrzębiom, organizacja Piotra "izaka" Skowyrskiego nie dała najmniejszych złudzeń, że to oni są na ten moment lepszą ekipą. Wynik 2:1 może nie wygląda na gładkie zwycięstwo, ale to Dziki od początku pojedynku kontrolowały całą serię. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Kamil "siuhy" Szkaradek, który przeciwko AGO zaprezentował widzom niesamowity pokaz talentu. Jego rating po trzech mapach wynosił 1.39, a średnie obrażenia na rundę to aż 100.03!

 

Równolegle odbywał się mecz pomiędzy HONORIS i Pompa Team, gdzie podobnie jak w poprzednim meczu, doszło do trzymapowego starcia. W zestawieniu młodej krwi ze starymi wyjadaczami, to bardziej doświadczeni gracze wyszli zwycięsko z batalii, dzięki czemu ekipa Filipa "NEO" Kubskiego mogła zmierzyć się w meczu wygranych z Izako Boars.

 

Tam ponownie przyszło nam obejrzeć pełen wymiar map, gdzie każda z drużyn zdołała zgarnąć swój wybór na własne konto. Całość rozstrzygnęła się na mapie Vertigo, na której obydwie formacje miały już przyjemność dzisiaj zagrać w poprzednich pojedynkach. Gdybyśmy brali pod uwagę ich wyniki z wcześniejszych spotkań, to HONORIS powinno było awansować jako pierwsza ekipa z Polski. Jak jednak już dobrze wiemy, mecz meczowi nierówny i to właśnie Dziki wyciągnęły wnioski z przegranej z AGO i w decydującej batalii, nie dali już sobie odebrać zwycięstwa.

 

Największym zaskoczeniem z polskich drużyn, okazał się nowy skład x-kom AGO. Zespół, który poddany został starannej selekcji, zaliczył dzisiaj aż dwie porażki i zajął ostatnie miejsce w grupie. Pierwszy mecz jak już wiemy, to dosyć długa, ale raczej jednostronna rozgrywka, w której na każdej z map szalał siuhy, nie dając zbyt wielkiego pola manewru reprezentantom Jastrzębi. Drugi pojedynek to natomiast jeszcze szybsza przegrana, tym razem z Pompa Teamem, który bez większych kłopotów rozprawił się z ekipą Damiana "Furlana" Kisłowskiego. W obydwu starciach AGO, niestety było widać ogromne męczenie się z wygrywaniem rund oraz jeszcze wiele błędów (prawdopodobnie) komunikacyjnych. Mimo to, nie warto już skreślać tej ekipy, ponieważ był to dopiero pierwszy wspólny turniej, świeżego rosteru.

 

Na Pompa Team oraz HONORIS czeka jeszcze mecz decydujący, który wyłoni drugiego reprezentanta naszego kraju, walczącego o fazę główną turnieju. Mecz rozegrany zostanie w piątek o godzinie 12:00.

 



Tak prezentują się wyniki dzisiejszych spotkań:

 

x-kom AGO 1:2 Izako Boars (10:16, 19:17, 12:16)

Pompa Team 1:2 HONORIS (16:12, 8:16, 10:16)

Pompa Team 2:0 x-kom AGO (16:8, 16:14)

HONORIS 1:2 Izako Boars (16:11, 13:16, 9:16)