Bundesliga: Lewandowski powiększa dorobek strzelecki

  • Dodał: Izabela Szukowska
  • Data publikacji: 20.01.2021, 23:05

Bayern Monachium zwyciężył w 17. kolejce Bundesligi skromnym wynikiem 1:0. Jedynego gola w meczu z Augsburgiem zdobył Robert Lewandowski, wykorzystując rzut karny. Bawarczycy umocnili się na pozycji lidera z dorobkiem 39 punktów, zwiększając dystans do RB Lipsk.

 

Środowe spotkanie Bundesligi było naznaczone polskim akcentem. Przeciwko drużynie Roberta Lewandowskiego stanął Augsburg, którego szeregi zasilali Rafał Gikiewicz oraz Robert Gumny. Podopieczni Heiko Herrlicha przed meczem zajmowali 12. lokatę w tabeli. Choć rok 2021 rozpoczęli zwycięstwem 1:0 w starciu z FC Koeln, kolejne dwa mecze przegrali wysoko – 1:4 ze Stuttgartem, a także 0:2 z Werderem Bremą. Po poprzedniej porażce w szatni zawrzało, a inicjatorem gorzkich słów skierowanych w stronę kolegów z drużyny był... Rafał Gikiewicz. Rodak skrytykował postawę zespołu, który według niego lekceważył niekorzystne wyniki, a po przegranych meczach wracał do szatni w szampańskich nastrojach. Postawę golkipera pochwalił menadżer, określając go ambitnym profesjonalistą. Co więcej, reprymendę od szkoleniowca otrzymał obrońca, Robert Gumny, ponieważ zdaniem trenera nie wykorzystywał danych mu szans. Przyjezdni znajdowali się w zdecydowanie lepszej dyspozycji przed spotkaniem. Ekipa Hansa Flicka zgromadziła 36. punktów, co pozwoliło im zasiąść w fotelu lidera z przewagą czterech oczek nad RB Lipskiem. Bawarczycy pomimo silnej pozycji oddali niedawno dwa mecze – 2:3 z Borussią M’gladbach oraz 2:2 (5:6 w rzutach karnych) przeciwko Holstein Kiel w Pucharze Niemiec. W ubiegłą niedzielę wrócili na właściwe tory, zdobywając komplet punktów w meczu z SC Freiburg (2:1).

 

Bayern Monachium, nie chcąc tracić ani chwili, by otworzyć wynik, zaatakował bramkę rywali już w czwartej minucie, jednakże Robert Lewandowski posłał piłkę wprost do rąk bramkarza gospodarzy. W ciągu następnych pięciu minut napastnik otrzymał idealne dośrodkowanie od Kimmicha, ale i tym razem Polak nie zagroził Gikiewiczowi. Pierwszy kwadrans obfitował w nieprzepisowe zagrania zawodników w białych strojach. Rani Khedira przodował w tym zestawieniu, faulując rywali trzykrotnie do 15. minuty. Pomocnik na linii szesnastego metra zawadził Lucasa Hernandeza, co skutkowało podyktowaniem rzutu karnego dla Bawarczyków. Lewandowski zamienił stały fragment gry na gola, strzelając pewnie w sam środek bramki. Napastnik w piętnastu meczach z Augsburgiem zdobył łącznie 20 goli. W obecnym sezonie Bundesligi trafił do siatki już 22 razy, co jest liczbą godną podziwu. Polski golkiper interweniował kilkukrotnie w pierwszej połowie, dzięki czemu ustrzegł drużynę przed większą stratą. Bayern stworzył aż piętnaście sytuacji bramkowych, z czego zaledwie trzy miały szansę zakończyć się golem. Manuel Neuer nie ruszył za piłką ani razu. 

Po przerwie niewiele zmieniło się w grze obu zespołów w porównaniu do pierwszej części meczu. Bayern był wyjątkowo nieskuteczny, natomiast Augsburg nie gościł na połowie rywali zbyt często. W 67. minucie Flick zmienił Roberta Lewandowskiego, pozostawiając drużynę bez kluczowego napastnika. Ostatni kwadrans przyniósł kibicom najwięcej emocji. W 75. minucie Benjamin Pavard zatrzymał futbolówkę ręką w polu karnym, co skutkowało odgwizdaniem jedenastki. Do strzału stanął Alfred Finnbogason i choć zwiódł bramkarza, trafił w lewy słupek.  Zawodnicy Heiko Herrlicha zyskali pewność siebie i rozpoczęli szturm. Dwie minuty po niewykorzystanej jedenastce, na darmo szansy na 1:1 szukał Fredrik Jensen. Matthias Jollenbeck do drugiej połowy doliczył cztery minuty. Przed gwizdkiem gospodarze nie wykorzystali ostatniej szansy na zgarnięcie jednego punktu. Felix Uduokhai otrzymał dośrodkowanie i oddał mocny strzał w prawą stronę. Finalnie piłka minęła słupek i znalazła się poza polem gry. Drużyna z Monachium zwyciężyła skromnym 1:0.

 

Augsburg – Bayern Monachium 0:1 (0:1)

Bramki: 13' Lewandowski (k.)
Augsburg: Gikiewicz - Caligiuri, Gouweleeuw (73' Jednsen), Oxford - Iago, Uduokhai, Khedira (46' Strobl), Gruezo - Richter (72' Finnbogason), Hahn (73' Niederlechner), Vargas
Bayern Monachium: Neuer - Pavard, Alaba, Boateng, Hernandez - Gnabry (67' Sane), Goretzka, Kimmich - Muller (89' Martinez), Coman (80' Musiala), Lewandowski (67' Tolisso)
Żółte kartki: 15' Khedira, 62' Felix Uduokhai
Sędzia: Matthias Jollenbeck