12 sekund od rekordu świata na 100 km!
- Dodał: Sebastian Marszałek
- Data publikacji: 25.01.2021, 08:43
Jim Walmsley amerykański ultramaratończyk wziął udział w Projekt Carbon X2, którego celem była próba bicia rekordu świata na 100 km. Niestety sztuka ta nie udała się i do najlepszego czasu w historii zabrakło jedynie 12 sekund.
W Arizonie najlepszy biegacz długodystansowy świata według rankingu ITRA finiszował z czasem 06:09:25 co przekłada się na kosmiczne tempo 3:41/km. Nie udało mu pobić dotychczasowego rekordu świata należącego do Japończyka Neo Kazami (06:09:14). Na pocieszenie Amerykanin pobił on o 17 minut rekord swojego kraju.
W imprezie Projekt Carbon X, w której Hoka promowała swój najnowszy produkt – kolejne wcielenie buta Carbon X, próbę bicia rekordu świata na 100 km podjęły również kobiety. Najlepszej zawodniczce Audrey Tanguy zabrakło ponad godzinę do pobicia najlepszego czasu w historii, który w 2018 r. uzyskała Japonka Tomoe Abe (6:33:11).