CS:GO: startujemy z cs_summit 7
StarLadder

CS:GO: startujemy z cs_summit 7

  • Data publikacji: 25.01.2021, 10:02

Jesteście ciekawi jak w praniu wyjdą wszelkie roszady poczynione przez większość drużyn? Cs_summit 7 będzie idealnym turniejem na zweryfikowanie dotychczasowych zmian. Pierwsze mecze rozpoczną się już dziś od godziny 14:00.

 

Jeszcze wczoraj można było obejrzeć CS:GO na najwyższym możliwym poziomie, podczas finałowego dnia BLAST Premier Global Final. Dzisiaj natomiast będziemy mieli możliwość zawieszenia oka na cs_summit 7, który to turniej będzie dla wielu ekip pierwszym w tym roku. Poza kibicowaniem ulubionym zespołom, otrzymamy w końcu pierwsze informacje na temat tego, jak sprawują się drużyny po przetasowaniach w swoich szeregach.

 

Spotkania, które zainaugurują europejskie zawody, odbędą się pomiędzy OG i dignitas, oraz fnatic i Complexity. W pierwszej z wymienionych potyczek zagrają dwie ekipy, które siedziały z tyłu całego zamieszania transferowego, trzymając się dalej swoich wcześniejszych założeń. Zarówno kompania Mateusza "mantuu" Wilczewskiego, jak i Szwedzka formacja nie zdecydowała się na zmiany w drużynie. Faworytami bez dwóch zdań jest tutaj formacja z Polakiem na pokładzie, którzy według HLTV są szóstym najlepszym zespołem na świecie.

 

Drugi pojedynek może wyjaśnić dużo więcej. "Juggernauts" niestety nie pokazali się zbyt dobrze podczas wcześniej wspomnianego BLASTa, gdzie już po pierwszych dwóch przegranych zostali odprawieni z kwitkiem. Podczas cs_summit ponownie zmiennikiem Valentina "poizona" Vasileva będzie Duńczyk Jakob "JUGi" Hansen. Po drugiej stronie barykady stanie legendarna organizacja z młodą krwią, która zasiliła ich szeregi. Mowa tu oczywiście o fnatic i Jacku "Jackinho" Ström Mattssonie, który dwa tygodnie temu oficjalnie wypełnił miejsce Robina "flushy" Rönnquista. Taki pojedynek to szansa dla nowego nabytku na zaprezentowanie swoich umiejętności szerszemu gronu odbiorców.

 

Następne spotkania odbędą się około godziny 17:30, a w pierwszym z nich dojdzie do istnie szlagierowej batalii w niecodziennym jej wydaniu. FaZe Clan podejmie mousesports, lecz w obydwu zespołach doszło do znacznych roszad. FaZe nie pokazywało się na scenie od niespełna dwóch miesięcy. Mogli wykorzystać ten okres na doskonalenie swojego zgrania drużynowego, co ewentualnie sprawi, że wejdą lepiej przygotowani na serwer. Myszy natomiast nie próżnowały i zaledwie dwa dni temu oficjalnie zakontraktowali byłego reprezentanta MAD Lions - Frederika "acoRa" Gyldstranda. Wypełnił on lukę po Chrisie "ChrisJ" de Jongu, poprzednim snajperze zespołu. 

 

Równolegle zostanie rozegrane starcie duńsko-brazylijskie. Heroic nie zdecydowało się na żadne zmiany w ekipie i nie ma co im się dziwić. Notowani na piątej pozycji najlepszych drużyn świata postanowili zaufać temu co działało przez cały zeszły rok, pozwalając im wbić się w topkę globu. MiBR natomiast po długim błądzeniu i bezsensownych decyzjach, wzięli się w garść i zakontraktowali bardzo obiecujący skład byłej organizacji BOOM. Warto chociaż na chwilę zerknąć na przebieg tego spotkania, ponieważ brazylijska formacja może być potencjalnym czarnym koniem tych zawodów.

 

Dzień zakończą nam dwie bardziej klasyczne potyczki. FURIA podejmie nieco odświeżony roster Cloud9, a Virtus.pro zmierzy się z Ninjas in Pyjamas. Brazylijczycy ponownie skorzystają z usług ich wychowanka Lucasa "hondy" Cano, więc na debiut Paytyna "juniora" Johnsona będziemy jeszcze musieli poczekać. Naprzeciwko stanie "Kolos", który kilka dni temu wzbogacił się o Ericka "Xeppee" Bacha. Będzie to kolejny sprawdzian podopiecznych Henryego "HenryG" Greera. 

 

W tym samym czasie naprzeciw sobie stanie Virtus.pro oraz NiP. Obydwie organizacje postanowiły nie robić jeszcze więcej szumu i pozostały przy swoich sprawdzonych rosterach, z którymi współpracują już od dłuższego okresu. Przez brak zmian, pojedynek może wydawać się niezbyt interesujący, ale zdecydowanie warto będzie choć na moment sprawdzić formę Dzhamiego "Jamea" Aliego i Tima "nawwka" Jonassona.

 

Pula nagród całego turnieju to $200.000, a na zwycięzcę czeka $90.000. Turniej będzie nam towarzyszył przez cały tydzień, a jego wielki finał zostanie rozegrany ostatniego dnia tego miesiąca.