Premier League: City gromi i prowadzi w tabeli
Ardferm/Wikimedia Commons

Premier League: City gromi i prowadzi w tabeli

  • Data publikacji: 26.01.2021, 23:06

We wtorek, 26 stycznia, w ramach 20. kolejki Premier League, West Bromwich Albion podejmował na własnym obiekcie Manchester City. Spotkanie zakończyło się wygraną „The Citizens” 0:5. Bramki dla zwycięzców zdobywali Ilkay Gundogan, Raheem Sterling, Riyad Mahrez i Joao Cancelo. Dzięki wtorkowej wygranej zawodnicy Pepa Guardioli zajęli fotel lidera w tabeli angielskiej ekstraklasy.

Faworyt wtorkowego starcia, Manchester City, ruszył z ostrym atakiem już od samego początku spotkania i pierwszą dobrą okazję do bramki piłkarze „The Citizens” stworzyli już w trzeciej minucie. Phil Foden otrzymał idealne podanie na granicy pola karnego i oddał silny strzał w prawy dolny róg bramki, który został zatrzymany dzięki doskonałej interwencji bramkarza, Sama Johnstone’a. W 6. minucie Ilkay Gundogan, podobnie jak Foden, odebrał podanie na krawędzi pola karnego i z pierwszej piłki oddał strzał w lewy dolny róg bramki, który zamienił się w gola i otworzył wynik wtorkowego meczu. W kolejnych minutach piłkarze z niebieskiej części Manchesteru wciąż atakowali czekając na kolejną okazję do bramki.

Kolejne akcje kończyły się niepowodzeniem aż do 22. minuty. Wówczas, podobnie jak w przypadku poprzedniej sytuacji, bramka padła po strzale zza pola karnego. Jej autorem był Joao Cancelo. Portugalczyk posłał perfekcyjny strzał w lewy górny róg bramki. Bramkarz gospodarzy był przy tej sytuacji bezradny. Warto dodać, że pierwotnie bramka nie została uznana, gdyż sędzia odgwizdał spalonego. Jednak po interwencji VAR i dosyć długim oczekiwaniu ostatecznie zaliczono bramkę dla Manchesteru.

 

Kilka minut później gospodarze w końcu mieli swoją okazję. Callum Robinson odparł atak obrońcy Manchesteru i strzelił z półdystansu, jednak piłka przeleciała tuż obok bramki. Po chwili z akcją ruszyli goście, a do piłki w polu karny dopadł Gundogan i strzałem w lewy dolny róg bramki po raz drugi tego wieczora pokonał bramkarza West Bromwich. W dalszym ciągu podopiecznym Pepa Guardioli było jednak mało i ataki na bramkę gospodarzy nie ustawały. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem 0:3 fenomenalne podanie w pole karne posłał Raheem Sterling, a przejął je Riyad Mahrez. Algierczyk ładnym strzałem pod poprzeczkę zdobył czwartą bramkę dla City.

Po wznowieniu gry w drugiej połowie obraz meczu się nie zmieniał. W dalszym ciągu przy piłce byli głównie piłkarze z Manchesteru, którzy wymieniając serie krótkich podań czekali na kolejną okazję do zdobycia bramki. Ta nadeszła w 57. minucie, kiedy to ponownie popisał się duet Mahrez – Sterling. Tym razem to były zawodnik Leicester minął bramkarza i zagrał do Anglika, który wepchnął piłkę do pustej bramki. Do końca meczu na boisku nie wydarzyło się już nic ciekawego, poza sytuacją z ostatniej minuty meczu, kiedy to szansę na drugą bramkę zmarnował Joao Cancelo. Manchester City pewnie kontrolował grę, wykonał wiele rzutów rożnych i dowiózł wygraną do końca.

 

Dzięki tej wygranej "The Citizens" objęli prowadzenie w tabeli Premier League. Po 19. rozegranych meczach mają na swoim koncie 41 punktów, czyli o jeden więcej od swoich odwiecznych rywali, Manchesteru United. Kolejny mecz City rozegra w sobotę, 30 stycznia, przeciwko Sheffield United.

West Bromwich Albion – Manchester City 0:5 (0:4)
Bramki: 6’, 30’ Gundogan, 22’ Cancelo, 45+2’ Mahrez, 57’ Sterling
West Brom: Johnstone – Gibbs, O’Shea, Ajayi, Furlong – Grant (64’ Robson-Kanu), Sawyers, Livermore, Snodgrass (59’ Phillips) – Pereira – Robinson (46’ Bartley)
Manchester: Ederson – Zinchenko, Dias, Stones, Cancelo – Silva (61’ Jesus), Rodri, Gundogan (52’ Laporte) – Foden (52’ Torres), Mahrez, Sterling
Żółte kartki: 84' Robson-Kanu, 90+2' O'Shea
Sędzia: Chris Kavanagh