NBA: powrót Westbrooka do Houston, Hawks lepsi od Clippers

  • Dodał: Łukasz Stopa
  • Data publikacji: 27.01.2021, 09:45

Kolejna noc w NBA przyniosła tylko trzy starcia, wśród których było spotkanie Houston Rockets z Washington Wizards. Mecz wspomnianych wyżej drużyn był pierwszym od momentu wymiany rozgrywających obu ekip, która nastąpiła przed sezonem.

 

Zanim na parkiet wyszli koszykarze Rockets i Wizards, w Atlancie rozpoczął się pojedynek tamtejszych Hawks z Los Angeles Clippers. W drużynie gospodarzy zabrakło m.in. Krisa Dunna czy Bogdana Boganovicia, a wśród ich rywali absencję zaliczyły największe gwiazdy – Paul George i Kawhi Leonard. Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana i zakończyła się jednopunktowym prowadzeniem Atlanty. Kolejne dwanaście minut należało z kolei do zawodników Clippers. Powoli budowali swoją przewagę, aby na koniec pierwszej połowy zejść do szatni z wynikiem 48:43. Po zmianie stron świetnie zaprezentował się Trae Young. Lider ekipy Hawks zdobył 14 punktów w trzeciej kwarcie (38 w całym spotkaniu) i to głównie dzięki niemu gospodarze wyszli na prowadzenie. Goście z Los Angeles nie zamierzali się poddawać i na początku ostatniej części meczu doprowadzili do wyrównania. Było to jednak wszystko, na co pozwolili im koszykarze Atlanty. W ostatniej kwarcie 13 punktów zdobył Kevin Huerter, 12 oczek dorzucił Young i to Hawks odnieśli zwycięstwo w tej rywalizacji z wynikiem 108:99.

 

Toyota Center w Houston ugościła zawodników Washington Wizards, wśród których znajdował się Russell Westbrook. Były koszykarz Rockets zjawił się w Teksasie, aby wraz z nowymi kolegami odnieść wygraną nad gospodarzami. Także dla Johna Walla było to pierwsze starcie ze swoimi dawnymi znajomymi z Waszyngtonu. Goście bardzo szybko objęli prowadzenie, którego nie oddali do końca pierwszej kwarty, ale ich przewaga wynosiła tylko kilka punktów. Po chwili to jednak koszykarze z Houston, dzięki wsparciu Erica Gordona z ławki rezerwowych (9 punktów w drugiej kwarcie, 20 w całym w meczu), wyszli na prowadzenie, które kontrolowali do końca pierwszej części meczu. Wizyta w szatni podziałała na zawodników obu drużyn bardzo usypiająco. Przez blisko siedem minut początku drugiej połowy, gracze Rockets i Wizards zdobyli łącznie zaledwie 6 punktów. Po tym czasie goście weszli na nieco wyższe obroty, objęli nawet prowadzenie, ale to gospodarze lepiej rozegrali końcówkę. Przed ostatnią kwartą prowadzili 75:70. W czwartej części spotkania dominowali już koszykarze z Houston. John Wall i Victor Oladipo, ale również DeMarcus Cousins przyczynili się do powiększenia przewagi na koniec meczu. Ostatecznie Houston Rockets pokonali Washington Wizards 107:88.

 

Ostatnim z meczów, które przygotowała dla nas NBA był pojedynek Utah Jazz z New York Knicks. Gracze z Salt Lake City plasują się w czołówce tabeli konferencji zachodniej, a ich rywale rozpoczęli sezon nieco lepiej niż przedsezonowe przewidywania. Początek meczu należał do gości. Nowojorczycy w połowie pierwszej kwarty zaliczyli serię punktową 10:0, która bardzo przyczyniła się do ich prowadzenia na koniec tej części gry. Tuż przed przerwą przewaga Knicks była jeszcze większa, a fantastyczne zawody rozgrywał Austin Rivers. Koszykarz zespołu z Nowego Jorku zdobył 25 punktów w pierwszej połowie, nie pudłując ani jednego rzutu (10/10 z gry, przy czym 5/5 za trzy punkty). Po zmianie stron gospodarze zabrali się do odrabiania strat, a ich motorem napędowym był Mike Conley. Doświadczony rozgrywający zdobył w trzeciej kwarcie 14 punktów, także ani razu nie pudłując. Jazz zminimalizowali stratę do jednego punktu i na ostatnią część spotkania wychodzili z nadzieją na to, że uda im się odnieść zwycięstwo. Końcowe dwanaście minut należało do zespołu z Salt Lake City. Utah Jazz bardzo szybko wyszli na kilkunastopunktowe prowadzenie, którego nie oddali już do samego końca meczu. Świetnie zaprezentowała się obrona w drużynie Jazz, która zatrzymała swoich rywali na zaledwie 13 punktach w ostatniej kwarcie. Przyczyniło się to do końcowego wyniku 108:94.

 

Wyniki meczów nocy z wtorku na środę:

 

Atlanta Hawks – Los Angeles Clippers 108:99 (22:21, 21:27, 33:22, 32:29)

Houston Rockets – Washington Wizards 107:88 (26:29, 30:23, 19:18, 32:18)

Utah Jazz – New York Knicks 108:94 (18:27, 28:32, 34:22, 28:13)

Łukasz Stopa – Poinformowani.pl

Łukasz Stopa

Alpejczyk niepotrafiący jeździć na nartach. Center wśród grupy przedszkolaków. Snookerzysta, który swój atak na maksymalnego brejka zakończył po pierwszej czerwonej. Lubię geografię i kryminały.