La Liga: czy Barcelona zrewanżuje się za finał Superpucharu Hiszpanii?
Craig Sunter [CC BY 2.0]/Wikimedia Commons

La Liga: czy Barcelona zrewanżuje się za finał Superpucharu Hiszpanii?

  • Dodał: Krzysztof Dunaj
  • Data publikacji: 30.01.2021, 18:25

Już w niedzielę (31 stycznia) Barcelona zmierzy się z Athletic Bilbao w 21. kolejce La Liga. Tym samym stanie przed okazją zrewanżowania się za ostatni finał Superpucharu Hiszpanii, który wygrał Athletic. Mecz odbędzie się o godz. 21:00 na Camp nou (Barcelona). 

 

„Duma Katalonii”, choć w ostatnich dziesięciu spotkaniach w najwyższej klasie ligowych rozgrywek piłkarskich w Hiszpanii przegrała tylko raz, to daleko jej do optymalnej formy. W dodatku była to porażka z Cádiz (ostatnia taka sytuacja miała miejsce w 1991 roku), który obecnie plasuje się w środkowej części tabeli. Podopieczni Ronalda Koemana aktualnie zajmują czwarte miejsce w tabeli, tracąc do pierwszego miejsca aż dziesięć punktów. Jednymi z głównych czynników, jakie mogą wpływać na grę piłkarzy z Katalonii to bez wątpienia problemy z zarządem oraz wysoki dług klubu, który wynosi ponad miliard euro. Dodatkowym utrudnieniem w niedzielnym meczu z pewnością będzie brak Sergio Busquetsa, który pauzuje za kartki. Ponadto nadal z powodu kontuzji na Camp Nou nie zobaczymy Philippe Coutinho, Ansu Fatiego oraz Gerarda Pique. 

 

Athletic Bilbao w ostatnim okresie pokazuje się z bardzo dobrej strony nie tylko na papierze. „Lwy” od pięciu spotkań są niepokonane. Co ciekawe, swoją serię bez porażki rozpoczęli od wyeliminowania Realu Madryt w półfinale o krajowy Superpucharu. Natomiast trzy dni później dzięki strzelonej bramce w dogrywce przeciwko Barcelonie, cieszyli się z wygranej w tych rozgrywkach. Choć ich wcześniejsza forma w lidze pozostawiała dużo do życzenia, to okazałe zwycięstwo z Getafe (5:1) w poprzedniej kolejce La Liga pozwala kibicom tej drużyny na optymistyczne myślenie przed niedzielną rywalizacją. 

 

Nie tylko możliwość zrewanżowania się przez gospodarzy będzie dodawać pikanterii temu widowisku, lecz sytuacja z 17 stycznia. Kiedy to Leo Messi w 120. minucie zobaczył czerwoną kartkę po ataku na piłkarza z kraju Basków. Jedno jest pewne. Emocji w tej rywalizacji nie zabraknie.