Premier League: trzy punkty jadą na Villa Park!
Wikimedia

Premier League: trzy punkty jadą na Villa Park!

  • Dodał: Dawid Wolny
  • Data publikacji: 30.01.2021, 22:59

Aston Villa przerwała serię porażek na wyjeździe. Gospodarzom zabrakło skuteczności. Piłkarze Ralpha Hasenhuttla zanotowali trzecią porażkę z w rzędu lidze. Przeciętny mecz rozegrał Jan Bednarek

 

Sąsiadujące ze sobą w tabeli Southampton i Aston Villa zmierzyły się ze sobą w ramach 21. kolejki Premier League. Zespoły zajmowały odpowiednio 11. i 10. miejsce w tabeli. Spotkanie na St Mary's Stadium było więc walką o górną dziesiątkę tabeli angielskiej ekstraklasy. Do tej pory obie ekipy zdołały uzbierać po 29 oczek. Jack Grealish i spółka nie zdołali zdobyć choćby punktu w ostatnich trzech meczach na wyjeździe, co przemawiało na korzyść gospodarzy. Podopieczni Ralpha Hasenhuttla prezentują nierówną formę w ostatnich spotkaniach. Po zaskakującym zwycięstwie nad Liverpoolem przegrali w lidze ostatnie dwa mecze z Leicester oraz Arsenalem. Dla gospodarzy była to zatem okazja, by zakończyć serię ligowych porażek na dwóch. W ekipie Southampton od pierwszej minuty zagrał Jan Bednarek.

 

Święci zdecydowanie lepiej weszli w to spotkanie. Aktywny był Nathan Redmond, którego stroną gospodarze przeprowadzali ataki i zdołali kilkukrotnie zagrozić bramce strzeżonej przez Emiliano Martineza. Przyjezdni nie byli stroną bierną. Starali się zagrozić rywalom z kontry. Najjaśniejszym punktem drużyny z Birmingham był niezawodny Grealish. Napędzał ataki Aston Villi, która grała jednak pod dyktando rywali. Pierwsze pół godziny gry toczyło się na dosyć wysokich obrotach, lecz żaden z golkiperów nie był zmuszony wyciągać piłki z siatki. Na piętnaście minut przed końcem pierwszej połowy gospodarze się wycofali, co wykorzystali gracze Deana Smitha. Zdecydowanie przejęli inicjatywę i szturmem ruszyli na bramkę przeciwników. Starania opłaciły się drużynie z Villa Park, bowiem w 41. minucie zdołali wyjść na prowadzenie w Southampton. Świetne dośrodkowanie Grealisha trafiło na głowę Rossa Barkleya, który pewnie pokonał Alexa McCarthy'ego. Gol Anglika był ostatnim ciekawym wydarzeniem pierwszej połowy na St Mary's Stadium, którą przyjezdni rozstrzygnęli w końcówce na swoją korzyść.

 

W drugiej odsłonie gry gospodarze ruszyli do odrabiania strat i ponownie przejęli inicjatywę. Wciąż jednak brakowało dokładności ostatniego podania. W pierwszym kwadransie Świętym nie udało się doprowadzić do wyrównania na własnym stadionie. Piłkarze Smitha byli cierpliwi i dobrze zorganizowani, co pomagało w skutecznym niwelowaniu ataków rywali. Goście próbowali się odgryźć, jednak plany rujnowała im nieskuteczność. W dalszym etapie gry niewiele się zmieniło. Gracze Southampton dominowali na boisku, konstruowali wiele ataków i często straszyli defensywę przyjezdnych. Wciąż jednak nie potrafili znaleźć drogi do bramki. W ostatnim kwadransie Święci bombardowali bramkę Martineza, jednak to Argentyńczyk wychodził zwycięsko z tych pojedynków i ostatecznie zachował czyste konto na St Mary's Stadium. Mecz zakończył się wynikiem 0-1. Piłkarze z Villa Park wyszli zwycięsko ze starcia, w którym to rywale dominowali przez większą część spotkania i awansowali na 8. pozycje w tabeli Premier League. Na porażce Southampton zaważył brak skuteczności gospodarzy. Bednarek rozegrał pełne spotkanie, jednak nie często przegrywał pojedynki indywidualne m.in. z Grealishem, co sprawia że jego spotkanie można określić mianem przeciętnego.

 

Southampton – Aston Villa 0:1(0:1)

Bramki: 41' Barkley

Southampton: McCarthy – Diallo (59' Djenepo), Bednarek, Stephens, Bertrand – Redmond, Romeu, Ward-Prowse, Armstrong – Walcott (65' Adams), Ings

Aston Villa: Martinez – Cash, Konsa, Mings, Targett – Luiz, McGinn – Traore, Barkley (96' Nakamba), Grealish - Watkins

Żółte kartki: Ward-Prowse

Sędzia: Lee Mason