Rosjanie ze złotymi medalami Ligi Narodów!

  • Data publikacji: 08.07.2018, 22:22

Po kilkutygodniowej walce oraz wielkich emocjach wreszcie znamy zwycięzcę siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn. Trzysetowe spotkanie w finale padło łupem Rosjan, którzy pokonali gospodarzy turnieju finałowego - Francuzów do 22, 20 i 23.

 

Pierwszy set rozpoczął się od mocnego uderzenia. Zagrywki o prędkości kolejno 120, 125 i 130 km/h zapowiadały niezwykle zacięte i stojące na wysokim poziomie spotkanie. Jednak Francuzi już na początku nie radzili sobie z przyjęciem zagrywki, a przez to nie mogli skończyć swoich akcji i Rosjanie stopniowo budowali przewagę (2:4, 5:8). Bardzo dobrze w szeregach reprezentantów Rosji prezentował się Jegor Kliuka, natomiast lider gospodarzy - Earvin N'Gapeth nie mógł przebić się przez szczelny blok rywali. Na drugiej przerwie technicznej organizatorzy turnieju finałowego mieli już siedmiopunktową stratę (9:16). Od świetnego ataku N'Gapetha z drugiej linii rozpoczęło się odrabianie strat (13:19). Dobrze zagrywał Kevin Le Roux, a Benjamin Toniutti udanie rozprowadzał piłki. Kiedy Francuzi zmniejszyli statę do trzech punktów (19:22), trener Szlapnikow zmuszony był wziąć czas dla swoich podopiecznych. Nadzieje Trójkolorowych pogrzebał jednak Maksym Michajłow, który zakończył seta swoimi dwoma skutecznymi atakami (22:25). 

 

Kolejna odsłona spotkania ponownie zaczęła się od bardzo dobrej gry Rosjan, którym udało się wypracować przewagę (4:8). Na reakcję Laurenta Tillie tym razem nie czekaliśmy długo i na boisku zjawili się Rossard, PatryBrizard. Francuzi nie potrafili przyjąć mocnej zagrywki przeciwników, a po stronie Rosjan brylowali KliukaMichajłow (7:15). Po kuriozalnym, zaskakującym przebiciu Patry'ego, gospodarze zaczęli stopniowo odrabiać straty. Z pola serwisowego starszył Le Roux, a Michajłow został po raz pierwszy zablokowany (17:19). Jednak końcówka partii należała znowu do kadry Sbornej. Skuteczny blok oraz as serwisowy zakończyły seta na korzyść Rosjan (20:25), których dzielił już tylko jeden set od zwycięstwa całej Ligi Narodów.  

 

Trzeciego seta lepiej rozpoczęli gospodarze. W końcu skuteczny zaczął być N'Gapeth, dodatkowo Rosjanie popełniali więcej błędów. Po widowiskowym bloku na Dmitriju Muserskim Francuzi mieli dwupunktowe prowadzenie (13:11). Siergiej Szlapnikow poprosił o czas dla swojej drużyny, jednak przewaga Trójkolorowych nie malała. Wtedy asem serwisowym popisał się Artiom Wolwicz, gospodarze zepsuli zagrywkę, a Earvin N'Gapeth został efektownie zablokowany i był remis (20:20). Fantastyczny serwis posłał Muserski (22:22), a Francuzi zdołali już zdobyć tylko jeden punkt. Seta zakończył blok Kowaliewa i Rosjanie mogli cieszyć się ze zwycięstwa w premierowej edycji Ligi Narodów.   

 

Francja - Rosja 0:3 (22:25; 20:25; 23:25)  

 

Składy zespołów:
Francja:  N’Gapeth (16), Le Roux (8). Boyer (7), Le Goff (4), Tillie (3), Toniutti, Grebennikov (libero) oraz Brizard, Lyneel, Patry (4), Rossard (6)
Rosja: Michajłow (19), Muserski (12), Kliuka (10), Wołkow (9), Kowaliew (4), Wolwicz (4), Kabeszow (libero) oraz Kobzar, Poletajew