Puchar Włoch: Derby d'Italia rozstrzygnięte na korzyść mistrzów Włoch
Wikimedia

Puchar Włoch: Derby d'Italia rozstrzygnięte na korzyść mistrzów Włoch

  • Dodał: Dawid Wolny
  • Data publikacji: 02.02.2021, 22:44

Derby Włoch padły łupem Starej Damy. Piłkarze obu drużyn popełnili mnóstwo błędów w defensywie. Juventus okazał się zespołem skuteczniejszym i wypracował sobie bardzo dogodną sytuacje przed rewanżem w Turynie.

 

Derby d'italia w półfinale Pucharu Włoch zwiastowały fantastyczne widowisko sportowe. Spotkanie Starej Damy z ekipą Nerazzurrich zawsze budzą wiele emocji. Nie inaczej jest tym razem, gdy włoskie zespoły zmierzą się w dwumeczu, na którego szali wisi wejście do finału rozgrywek pucharowych. Pierwszy z nich odbył się na Stadio Gusieppe Meazza, a obie ekipy liczyły na uzyskanie korzystnego rezultatu przed spotkaniem rewanżowym. Droga do półfinału postawiła znacznie większą przeszkodę przed Czarno-Niebieskimi. Trafili oni na Rossonerich, których zdołali pokonać na własnym stadionie 2-1. Turyńczycy przeszli przez ćwierćfinał dość gładko. Odnieśli pewne zwycięstwo nad spadkowiczem zeszłego sezonu Serie A, SPAL.W ekipie gospodarzy zabrakło zawieszonego Romelu Lukaku, a w drużynie przyjezdnych Andrea Pirlo nie mógł skorzystać z Paulo Dybali, Franco Israela i Aarona Ramseya. Tak jak we wszystkich dotychczasowych meczach Juventusu w Pucharze Włoch, do zatrzymania ofensywy piłkarzy Antonio Conte od pierwszej minuty oddelegowany został Gianluigi Buffon, a Wojciech Szczęsny usiadł na ławce rezerwowych.

 

Spektakl w Mediolanie od pierwszego gwizdka rozgrywany był na niesamowicie wysokiej intensywności. W oczy rzucał się bardzo wysoki pressing stosowany przez zawodników obu ekip. Na pierwszego gola półfinaliści Coppa Italia nie kazali kibicom długo czekać. Już w 9. minucie gospodarze wyprowadzili efektowną kontrę, w której Nicolo Barella wypatrzył w polu karnym Lautaro Martineza, a ten otworzył worek z bramkami na Stadio Giuseppe Meazza. Spory błąd przy bramce Argentyńczyka popełnił golkiper Starej Damy. Neazzurri cieszyli się prowadzeniem nieco ponad kwadrans. Ashley Young w nieodpowiedzialny sposób zaatakował Juana Cuadrado w polu karnym, a arbiter skorzystał z technologi VAR i wskazał na wapno. Jedenastkę na gola zamienił w 26. minucie Cristiano Ronaldo. Portugalczyk nie zadowolił się jednym golem. Wystarczyło zaledwie dziesięć minut, by były piłkarz Realu Madryt skompletował dublet. Złoty medalista mistrzostw Europy w 2016 przytomnie wykorzystał koszmarny błąd Alessandro Bastoniego, co przy jednoczesnym opuszczeniu pola karnego przez Samira Handanovicia, pozwoliło reprezentantowi Portugalii wpakować futbolówkę do pustej bramki. Gra Bianconerich w pierwszej połowie pozostawiała wiele do życzenia, jednak zdołali dwukrotnie pokonać bramkarza gospodarzy. Podopieczni Conte nie mogli się otrząsnąć po utracie pierwszej bramki i nie zdołali już zagrozić Starej Damie. Pierwsza odsłona dostarczyła kibicom wspaniałych emocji. Zawodnicy Pirlo schodzili na przerwę z korzystnym wynikiem, 2-1.

 

Druga połowa, podobnie do pierwszej, rozpoczęła się niezwykle dynamicznie i na wysokich obrotach. Piłkarze obu drużyn wielokrotnie przekraczali przepisy na murawie w Mediolanie, co jednak nie zaburzało rytmu meczu. Inicjatywa w pierwszym kwadransie należała do Biało-Czarnych, którzy konsekwentnie nękali defensywę gospodarzy. Juventus miał jednak spore problemy w defensywie i popełniał mnóstwo błędów. Na wyróżnienie zasługiwał tylko Merih Demiral, który był jedynym pewnym punktem turyńskiej defensywy. W dalszym etapie spotkanie nieco się wyrównało, a Inter z większą determinacją usiłował doprowadzić do remisu. Bianconeri wciąż nie wystrzegali się poważnych błędów w obronie, czego bliski wykorzystania był zespół Conte. Mimo końcówki pełnej ataków ze strony Nerazzurrich, nie udało im się doprowadzić do remisu. Tym samym Bianconeri zwyciężyli w pierwszym meczu półfinału Pucharu Włoch i znaleźli się w doskonałej pozycji przed meczem rewanżowym na własnym stadionie.

 

Inter – Juventus 1:2(1:2)

Bramki: 9' Martinez – 26'(K) 36' Ronaldo

Inter: Handanovic – Skriniar, de Vrij, Bastoni – Darmian, Barella, Brozovic, Vidal (73' Eriksen), Young (66' Perisic) – Martinez, Sanchez

Juventus: Buffon – Cuadrado, de Ligt, Demiral, Alex Sandro – Bernardeschi (69' Danilo), Bentancur (77' Arthur), Rabiot, McKennie (90' Chiellini) – Kulusevski

(90' Chiesa), Ronaldo (77' Morata)

Żółte kartki: Demiral, Young, Alex Sandro, Vidal, Ronaldo, de Ligt, Arthur, Sanchez, Morata 

Sędzia: Gianpaolo Calvarese