Tenis - ATP Great Ocean Road Open: pewny awans Hurkacza do trzeciej rundy

Hubert Hurkacz w dobrym stylu awansował do 1/8. finału turnieju Great Ocean Road Trophy. Wrocławianin pokonał Duńczyka Mikaela Torpegaarda 6:4, 6:3 i w kolejnej rundzie zmierzy się z Urugwajczykiem Pablo Cuevasem.

Polak świetnie otworzył sezon, wygrywając turniej rangi ATP 250 w Delray Beach. Kolejnym jego startem jest turniej w Melbourne, w którym został rozstawiony z numerem trzecim. Dało mu to wolny los w pierwszej rundzie. Z kolei Torpegaard w inauguracyjnym spotkaniu okazał się lepszy w dwóch setach od Hiszpana Pedro Martineza. Mimo to Hurkacz był zdecydowanym faworytem pojedynku i później udowodnił to na korcie. Wrocławianin od początku meczu bardzo dobrze serwował, lecz długo nie mógł przełamać podania rywala. Duńczyk najpierw obronił dwa break pointy w siódmym gemie, ale w dziesiątym skapitulował i Polak mógł cieszyć się z wygranej pierwszej partii.

W drugim secie na korcie nr 12 nadal trwała dominacja Hurkacza. Duńczyk oddał podanie już w drugim gemie i tego dnia nie miał argumentów by odmienić losy gry. W całym spotkaniu wrocławianin zwyciężył 6:4, 6:3. Kibiców może cieszyć fakt, że Hubert przez cały mecz nie musiał bronić żadnego break pointa. Ponadto imponująco przedstawiały się jego statystki pierwszego serwisu. W inauguracyjnym secie wygrał 17/18. takich piłek, w drugim zaś 14/14. Dodatkowo dorzucił jeszcze pięć asów i popełnił jeden podwójny błąd. W kolejnej rundzie wrocławianin zmierzy się z doświadczonym Urugwajczykiem Pablo Cuevasem. Będzie to okazja do rewanżu za starcie w 2019. roku. Wtedy podczas turnieju na nawierzchni ziemnej w Lyonie  lepszy okazał się starszy z tenisistów.

Hubert Hurkacz (POL) [3] - Mikael Torpegaard (DEN) 6:4, 6:3